Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Epifania


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

jedno spojrzenie puszczone wolno
a już rozsądek nakrywa chwostem
wśród rozpalonych świec głodnych oczu
bóstwo najbardziej z wszystkich żarłoczne

za brzuch wypchany słabością woli
i czas złożony w oddechów sidłach
z dreszczu utkane na oka mgnienie
ciału ludzkiemu oddaje skrzydła

gdy przełykamy gorycz kadzideł
wracają myśli by w biel ołtarzy
porzucić tlące się niedopałki
ten sabat nie miał prawa się zdarzyć

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...