dach Opublikowano 7 Lipca 2021 Zgłoś Opublikowano 7 Lipca 2021 (edytowane) Tej nocy poobijałem się pokaleczyłem niemiłosiernie. Krew lała się ze mnie przez wszystkie fazy księżyca. Całe niebo zbrukane moją krwią. Gwiazd przybywało, jak skrzepów. Na całe szczęście wykruszyły się, jedna po drugiej. Jak wydobrzeję, postanowiłem - nigdy więcej filmów na telebimie. Nad ranem zadzwonił telefon.- Tak, będę dziś u państwa, jak obiecałem. Pierwsze, co zrobiłem udałem się do kuchni. Otworzyłem lodówkę - taka lodówka powie nam więcej, jak niejeden lekarz. Z tego polowego szpitala, po kryjomu wyniosłem pięć jajek i kawał boczku. Ukroiłem cztery kromki o'razowego chleba. - Na to wygląda, nie jest ze mną najgorzej. Zjadłem i nabrałem ochoty na łazienkę. Ledwo co zdążyłem się ogolić, zabrałem za prasowanie koszuli i czyszczenie butów. Przyjrzałem się sobie w lustrze. Odruchowo strzepnąłem z rękawa resztki psiej sierści. Wyszedłem do miasta. Pierwszy raz tego dnia, pomyślałem - na pewno jesteś wspaniałomyślny. Łódź, 23. 10... Edytowane 8 Lipca 2021 przez dach (wyświetl historię edycji) 4
dach Opublikowano 8 Lipca 2021 Autor Zgłoś Opublikowano 8 Lipca 2021 @Kot tak szczerze mówiąc robiąc ten wiersz nie dbałem o jasność przekazu -- w przypadku tego chleba. Tutaj należałoby sięgnąć głębiej. To jest mój, że tak powiem kod pocztowy. Dodatek historyczny. Pozdr. i dziękuję za koment.
Leszczym Opublikowano 8 Lipca 2021 Zgłoś Opublikowano 8 Lipca 2021 @dach podoba mi się ten tekst. Nie wiem, czy przypadkiem nie nazwać go niewymuszonym:)) 1
dach Opublikowano 8 Lipca 2021 Autor Zgłoś Opublikowano 8 Lipca 2021 @Leszczym ależ bardzo Cię proszę ;) dziękuję za komentarz i pozdr. 1
W_ita_M. Opublikowano 8 Lipca 2021 Zgłoś Opublikowano 8 Lipca 2021 (edytowane) @dach Jajecznica z pięciu jajek na boczku? No i nie było nic o czarnej kawie. Byle w miasto. Pozdrawiam. Edytowane 8 Lipca 2021 przez Mari_anna_ (wyświetl historię edycji) 1
dach Opublikowano 8 Lipca 2021 Autor Zgłoś Opublikowano 8 Lipca 2021 (edytowane) @Mari_anna_ słusznie, miła Pani. Po o'razowemu nie było nic o kawie i papierosach tym bardziej. Sam Świetlicki byłby zdumiony jak sam o'razowy prekursor i rownież. Świetny komentarz. Pozdr. Edytowane 8 Lipca 2021 przez dach (wyświetl historię edycji)
iwonaroma Opublikowano 9 Lipca 2021 Zgłoś Opublikowano 9 Lipca 2021 Tytuł skierował mnie do jednorazowego miłosierdzia. Ale treść wiersza odwiodła mnie od tego skojarzenia nie dając nowego! :)
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się