Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

verbum dei

 

czytać książki
by się w Tobie zatopić

zapomnieć

 

mijam cel


przewracam strony
wymiar wiele tu
odbić

eter-yczne
zasłony


kiedyś Bóg
nie-fizycznie
może mógł
nie tu

strój narzędzie do harmonii


czytać muzykę
by się w Tobie zapomnieć

 

zatopić


istnienie
nie
jest faktem jedynym przerwą
godnie
aż nad nami dziury
nasze poza to


faktem
płynę
świadomość płynie rzadkie
to także cash zasłania gwiazdy


skład
spacer
komórki
wtyczki wytyczne
off się zaczął
port


(czy mówisz tylko to co jest zapisane na dysku?)
plemię niknie w ciele przygód
chyba wiesz co plenię w Ciebie na plecach bez nakazu piasków i mórz


duchowa zorza poznaj


śpię w ogrodzie ziemia-deszcz
dreszcze ascendent
teleskop

ruch w tunelu bezruch ciepło bez łez
(nie świat ło cień bo że zmień różny wiek ło)
(bo że zmień późny czas ona ma znak)

 

strzeż się strzelec
lecz nie bez przerwy
łuk z dębu
dlatego nogi siedzą


pustka nie usta
pustka
nie usta-lone
karma partner
węzeł ognia
biorę oddech

 

dwie półkule
dwoje
w comę samotnie

we dwoje
z powrotem na dole

 

w locie skoczę
mam ponownie potem
zaraz
mam taryfę w górę w astral pytasz

 

siadam dysk mi siada
wariat
spazm
przy Tobie atak
serca krzyczę

 

 

 

 

Edytowane przez Perykles (wyświetl historię edycji)
  • Perykles zmienił(a) tytuł na Verbum Dei

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Dzień dobry, pani Agnieszko, już wróciłem z Wojska Polskiego - dostałem wezwanie na trening i gdyby pani była zainteresowana, serdecznie zapraszam na mój kolejny wiersz, który przed chwilą opublikowałem.   Łukasz Wiesław Jan Jasiński Herbu Topór 
    • In gloriosa mortem heroum*   I to już niedługo biała pani z białą suknią w biały dzień zacznie zbierać wybielałe żniwo i to nie za długo blada pani z bladą lutnią   jak bordowa matka z rubinową kokardką płatkami szkarłatnych róż złączy różane ogniwo: oj, bordowa matko, oj, bądź mi kochanką   w błękicie fioletu - w niebiańskiej ciszy i szafirową klepsydrą leniwą - Niwą w lazurowej niszy...   *więcej informacji Państwo znajdą w następujących esejach: "Komentarz - komentarz odautorski" i "Mój drogi świecie" - Autor:   Łukasz Jasiński (październik 2025)  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Robert Witold Gorzkowski  wiesz Robert jestem w szoku, i nie wiem co napisać, po prostu nie wiem. Przeczytałam ten list i kropka dalej nie wiem. Bo powinnam napisać, że wiedziałam, ale nie, nie wiedziałam. Choroba, to wiedziałam, a jego zachowania zakładałam że są wynikiem choroby, wojny. Jest taki wiersz Kołatka, długo zastanawiałam się znaczenia uderzania w deski. Myślałam, że to odniesienie do Boga, imperatyw kategoryczny, moralny. Nie napisałabym tego wiersza, gdybym znała treść tego wiersza, a jeśli już to inaczej. Muszę jeszcze dużo przemyśleć (że wciąż tak mało wiem). Może powinnam bardziej zwracać uwagę, jakim człowiekiem był poeta,  autor.   Dziękuję  
    • @Robert Witold Gorzkowski tak to brzmiało w liście, a w opisie siódmej bitwy pod Troją to brzmi tak: … aby zmóc przerażenie olbrzymią tarczę krzyku podnoszą nad sobą Grecy. Bitwa jest wielka i piękna. Wrzawa tak miła bogom jak tłuste mięso ofiar. Rośnie w górę i w górę dochodzi do boskich uszu. Różowych od snu i szczęścia więc schodzą bogowie na ziemię.  @Robert Witold Gorzkowski i teraz na koniec puenta:   „Jest tyle miejsc zdobytych, widzianych. Italia, Hellada, czy "Martwa natura z wędzidłem". "Wysoko w górze- on", już nie wiem czy to zdumienie, zdziwienie- ono przecież też istnieje. Herbertowskie wołanie ze wzgórza Filopapposa- "on'! Widać, co, kogo, gdzie. A może to tylko błysk uporządkowania, tam leżą estetyk wszelkie doznania.”   To prawda Aniu ale każdy tą estetykę po swojemu interpretuje. Ania jako estetyczne doznania, Herbert jako głos z Akropolu, Freud jako parapraksje, a ja jako poszukiwanie wczorajszego dnia.  Super wiersz można go jeść łyżkami.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...