Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Dworzec Gdański


Rekomendowane odpowiedzi

Większość ludzkich pomysłów wraca późnym wieczorem do domu, z płaczem. Biorą krople na żołądek, a wynajmowany pokoik aż pęka w szwach od butelek - pełnych miłosnych listów

 

'Zakochaj się w Warszawie' - dla mnie to wesołe miasteczko - pełne wojen i odrestaurowanych świetności, cinkciarzy z peronu zero i dziennikarzy z oddolnego i odgórnego Wilanowa, pełne pałaców i białych bloków bez duszy - choć jeszcze nie ma w nich starców (narazie sumiennie dojeżdżają metrem po swoje przyszłe emerytury)

 

Warszawa to miasto ... zbytnie, pełne nadmiaru, tak anonimowe, że chce się wykręcić numer SOS w w tunelu i opowiedzieć o tym 'odpowiednim służbom'
Neony i światła, czynsze i zapomogi, miłości i Szopeny, złotnicy i odszczepieńcy w stuporach i mlecznych barach ...

 

A kiedy już mi się znudzi i Annasz i Kajfasz, wracam pierwszym pociągiem do stacji przedmiotów z historią i wspomnień oklejonych płatkami powiek z zachodami wrześniowych słońc i sierpniowych obłoków na horyzoncie października

Wracam do tego uścisku, tej jedności, której zwrotnicą jest łąka
Czułość na grządce przy małej chatce obok torów:
leżymy spokojnie wiedząc, że diabelski młyn kręci się i bez nas -
dziś ulgę na przejazd mają tylko anioły.
Patrz jak tłoczno!
I nie ma siedzących miejsc!
Ostatecznie mogę ustąpić.


...
W końcu i tak leżeliśmy na gapę ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...