Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Historia ma to do siebie, że zawsze mogłaby potoczyć się inaczej.

Tory wiodą cię wygodnie przez wiele pięknych miast i wiesz, że tam właśnie wydarzyło się to, co być może miało przydarzyć się tobie ...

Ale tak się nie nie stało, bo cię tam nie było tego i następnego dnia o tej i nieco późniejszej godzinie
... kiedy przeznaczenie rozkładało swój nieprzekupny kram tuż obok ślepej uliczki

 

Dlaczego nikt nie odczuwa nadziei ... wstecznej?
Czemu to zawsze tylko-aż żal, rozpamiętywanie, gdybanie?

A przecież wystarczy pomyśleć, ile pustych kalendarzy, ile niesprzedanych bukietów, ile nieosiągniętych celów ...

... Ta pustka kartka też może dać szczęście, zapełnić się - uśmiechem w stronę scenariusza, który nie zakładał dramatu, ani nadmiernego szczęścia, ale po prostu się nie WYDARZYŁ

 

Lubię zarówne morelowe pudełko mojego nocnego pokoju, jak i figi - te satynowe zakazane owoce latające po hotelowych pokojach, rozpryskujące się o miłosne  zapomnienie, nocną lampkę zachodzącą czerwienią słońca, patynę lustra i pajęczyny uginające się pod ciężarem "wpół do trzeciej"

 

Lubię szmery namorzyn opowiadające o pachnących stęchlizną legendach bibliotek i śródmiejskich bram
i uwielbiam spóźnione pociągi - wiem wtedy, że zbyt wielu pasażerów zapomniało do nich  wsiąść:
zbyt zamyśleni, wpatrując się w jakieś "ponad" bezmyślnie miętosili w dłoni bilet ... do Wstecznej Nadziei

 

Wysiadać!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Tobie, Hetmanie, sercami Kresów rządzić. Tobie buławę przodków, dzierżyć ostatkiem rodu. Tak mi ongiś mówiono. A teraz tylko z koniem wiernym, bukłakiem horyłki i oblubienicą czarną u pasa, mijam chutory ogniem wojny dotknięte. Z których jeno pozostały węgle niedopalone i dymów czarnych słup. Kozacze! Tyś niczym sokoły na niebie dumne, ukochał wolność tych ziem. Nocą mijam przydrożne kapliczki. Idącego na śmierć pewną, pozdrawiają przodków duchy w czaprakach, przy nich stojące. W ziemi solą ich proch. I niedługo spocznie w niej mój duch i mój trup. Boga na Dzikich Polach nie szukaj. Tu rządzi ślepy los i francowata fortuna. Zawsze wbiją Ci w plecy, nóż ostry. Próżno wołać rogiem kwarcianych i rejestrowych. Szkrzydlaci jeźdźcy już dawno pogalopowali do niebios bram. Klnąc się jeno tylko na swój honor i złotą ņiezbywalną wolność. Zsiadam z konia i sam jeden z zygmuntówką w prawicy podchodzę do lini wroga zwartej na metry.  Niech Cię wściekłą sforą obsiądą zewsząd. Niech się ostrze Twej oblubienicy we krwi gorącej solidnie upije. Wtem pośród wrogów linii, widzisz jak śmierć ku Tobie wolno kroczy. Tak Tobie Hetmanie, przyszło ginąć w obronie Siczy. Wtem nagle sokoły rzuciły się z nieba i uleciały z ciałem wysoko. Przodkowie a nie śmierć porwały człowieka. Krew z jego ran po dziś dzień jednak, na step święty ścieka.    
    • @Poezja to życie Jak nas może nie być, skoro pieczemy chleb i oddychamy ze wskazówkami w ręku -:)   Ciekawa miniatura.   Pozdrawiam.
    • @Nefretete Może być i dni, :) Ps. W filmie jest tytuł 'Noce i dnie' wzięłam stąd to słowo @NefreteteZapytałam AI, oto odpowiedź:   Oba warianty są poprawne, ale różnią się stylem.  Dni to forma rzadsza, literacka, ale gramatycznie prawidłowa (np. w tytule powieści Marii Dąbrowskiej). Dnie jest formą powszechniej używaną w mowie potocznej.  @NefreteteJednak po namyśle, zostało jak było, ale dzięki za wnikliwość - dzięki niej, sprawdziłam :)
    • Górale: Hela, róg.  
    • Koligacja: dajca gil 'ok?  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...