Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@w kropki bordo

Fajna zabawa ;). Najbardziej podoba się końcówka, bo można przeczytać jako radość z ładnej pogody w tym dniu, albo jako radość z widoku boskiego ciała partnera ;). Jedno związane jest z świętem, drugie z grzeszeniem ;). Jak cienka jest granica między grzechem a świętością ;)))))))).

Opublikowano

Ten niby tytuł, nie tytuł, mnie akurat nie podoba się, ale tym się nie przejmuj. 

Przywykłam już, że dajesz nietypowe 'nazwy' temu, co piszesz... masz do tego pełne prawo.
Treść podoba mi się, dwa kończące wersy.. bardzo, a w całości skorygowałam dosłownie drobiazgi 

pod siebie.. ciekawe co Ty na to.  Pozdrawiam.

 

 uroiła mi się miłość
 taka na trzy czwarte
 pa

 

 wczesną wiosną uroiłeś mi się ty
 potem ja

 

 późnym latem piłam wino 
 a jesienią 

 

 zamroziłam się  
 i tak zaburzył się rytm

 
 boże ciało w szortach 
 kusi

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • ,, Szatan boi się ludzi radosnych,,       Św. Jan Bosko    radość  to nie pusty śmiech  to spacer wiosenną łąką  pełną zieleni kwiatów  rodzi ją  dobro miłość przyjaźń  uroda świata    a zło  zło dostarcza złudnych przyjemności  szatan je mnoży    radośni ludzie  to porażka szatana  nie udało się nimi  zawładnąć   Jezu ufam Tobie    3.2025 andrew Piątek, dzień wspomnienia   męki i śmierci Jezusa  
    • @Sylwester_Lasota Poeta. Brzmi dumnie. "Portret artysty z czasów młodości " - spotkali się rano w przesyconym wilgocią parku. Piękni oboje. Brat pochyla twarz nad twarzą siostry. Całują się długo i namiętnie. Zaraz, zaraz. On pióro gwałtownie z marynarki i piękny biały notes. No tak, nowy Wiersz na gorąco. Piszę co czuje teraz. Jeszcze z ustami na jej ustach.   Poeta to dziwny stwór.  A tu stół pełen klapcęgów, śrubokrętów i taśm izolacyjnych. Poeta bywa pracowity. A przy tym natchniony. I ten cały masakryczny świat jest jakby piękniejszy. Radość twórcy. A potem obawa i niepewność. Bo wszak to nie tylko : " o przyjdź jesienią, w chwili smutku i dłonie swe ciepłe, pachnące, na cierpiące połóż mi skronie, o śmierci." Ale również Wiersz o życiu szczurów w miejskiej kanalizacji.    Niech Stwórca zlituje się nad mistrzem słowa. Bo warto.   To inspirujące. Cierpienie elektryka z grupy utrzymania ruchu. Wzniosłe.  Bo logicznie niżej ten majster słowa od pierdolonego motylka co ma już na kwiatek....   Lubię takie inspiracje. Ukłony.
    • Zdecydowanie zbyt łaskawa ocena, ale! Miło mi, dziękuję bardzo.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Szarlatani! Tyrani!   Wasze miejsce Jest w ścieku!   Tak daleko od brzegu   A czas się tylko Z was śmieje!   Bo pogrzebaliście Wszelkie nadzieje!   Na poprawę  Waszego marnego losu!   Już nikt nie usłyszy Waszego głosu!    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...