Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

(Nie)ostatni raz, część 6


Rekomendowane odpowiedzi

- Rozbieraj się! - powtórzył nagląco, gdy spojrzała zaskoczona. - No już.

- Ale co ty?... - pobladła jeszcze bardziej. Nigdy go takim nie widziała. - Teraz?...

- Niech ci się przestanie wydawać, że żartuję! - przyciągnął ją do siebie i pocałował mocno. Bez cienia czułości. - No już!!

Drżącymi dłońmi sięgnęła do sznurowań sukni pod szyją. Uciekając wzrokiem. 

- Nie, nie moja mała. Patrz mi w oczy - rzucił niemal pogardliwie. - Chcę widzieć twój wstyd. Twoje zmieszanie. Bo wiesz, co zrobiłaś! Wypychanie tego ze świadomości nic ci pomoże. W każdym razie nie teraz! - gwałtownym ruchem zsunął materiał z jej ramion.       

Drgnęła mocno, odruchowo próbując zasłonić biust. Zauważył to.

- Nie, moja droga! - wyrzucił z siebie z jeszcze większą złością. - Nic z tego. Kontynuuj. - Uśmiechnął się zimno, gdy ze łzami w oczach odsłoniła biodra.

- Jest taka piękna - pomyślał po raz kolejny tego dnia. - A tyle w niej negatywnych emocji. Zimna i zła. Szkoda... 

- Bądź nadal grzeczna i obróć się - polecił nieco tylko cieplejszym tonem. - Mam na ciebie ochotę, jak widzisz. Jesteś mi to winna, dobrze to wiesz, mała. Nie tylko ten raz. 

Przyciągnął ją mocno do siebie. 

- Jesteś - mi - to - winna! - powtórzył, biorąc ją i nie zważając na łzy. To i wiele więcej. 

Nie protestowała, zrozumiawszy nagle wszystko. 

- Jestem ci winna... wszystko - szepnęła ledwie dosłyszalnie. - Wszystko. 

 

Voorhout, 2 sierpnia 2020.          

Edytowane przez Michail (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...