Puder do cery płaczliwej

[Gość]

dziś znowu bezradne lustro

przyrzeka poprawę - jak co dzień

gdy twarz się na nim pokrywa

cudzego spokoju popiołem

 

już możesz żyć - wyjść na zewnątrz

podnosić uśmiechy z ulicy

tysiąc oczu mijanych porazić

oczekiwań światłem odbitym

 

 

[Marek.zak1]

Tak, wielu się pudruje przed wyjściem z domu, albo zakłada maski. Tak jest łatwiej nie dać poznać własnych uczuć, myśli i pragnień, a puder do cery płaczliwej pochłania łzy. Tacy Japończycy są tego, czyli niezdradzania tego co myślą,  uczeni od dzieciństwa, więc się nie pudrują. M

[Gość]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

A tacy Polacy powinni mieć puder maskujący uśmiech, żeby mogli wyjść z domu bez poczucia winy wobec społeczeństwa, że coś im się w życiu udało :P

[Marek.zak1]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Tak i ja się z tym ograniczam właśnie dlatego, żeby innym nie sprawiać przykrości. Poza tym u nas jest, że poważny to smutny, a niepoważny - uśmiechnięty.  Trafne spostrzeżenia. M

[Nata_Kruk]

Pierwsza jest świetna... druga, zakończenie tak troszkę, hmm... ale wypadkowa na plus.

Miłego wieczoru..

[Gość]

@Nata_Kruk No mów śmiało, co z tym zakończeniem! ;>