Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Panny - kochanki i dziewczęta tańczące.

Bądźcie strzeliste jak brzozy pachnące i

Jak łąki kwietne, które tchną świeżością.

Bądźcie jak smukłe dziewczęta jesienne,

Skąpane w barwach i uległe, płomienne, i

 

Jak panny, które w dziewiczym siedlisku

Szare dymy śpiewem zaklinają w kolisku.

Panny moje w sukniach z wiśni, z brązu,

Orzechowe panny łaskawe, okrycia swe

Porzućcie i gorliwe przystąpcie zabawie.

 

Nie czas bieli ciał wstydzić się lśniącej,

Dotyku ciepła ani myśli grzesznie nęcącej.

Słodka nić zaprowadzi na krańce czułości,

Czas zwolni a serca przyśpieszą z radości,

Zaś ciała w grze, wstępnie i bez pośpiechu,

 

Poznają swój kształt oraz zapach oddechu.

W dolinach ciał zatoną, zawisną na ustach,

Czym jest prawda, ujrzą i stopią w pokusach.

Poznają splot i kontur, i wzgórza złamanie,

Aby pieszczot spełnić najśmielsze żądanie.

 

Uchwycą piersi obraz śmiały w tle zieleni,

Nabrzmiałych sutek kolor w piasku odcieni.

Twardych i miękkich, jędrnych, dorodnych,

Skorych pieszczotom oraz pieszczot żądnych.

Niech wasze łona w dziwnej rozwartości

 

Przyjmą naprzemiennie rozkosz twardości.

Dziewczęta radosne, dziewczęta wiosenne

Teraz bezwstydne i w żądze brzemienne.

Połączmy nagość w kruchy łuk Erosa,

Z ustami na ustach, na oczach, we włosach.

 

Z ustami, co wydadzą jęk pierwszy, błagalny

I które wykrzyczą ostatni, bez cienia skargi,

Aż zdrój wstydliwy wybije, skórę kryjąc i wargi.

By na skrzydłach Psyche w osobliwej chwale

Unieść się razem gdzieś daleko lub wcale.

 

Zrzuciwszy ciężar, lekko, tam i z powrotem,

Aby choć przez moment zatracić się lotem.

Panny sercu bliskie nie odchodźcie jeszcze,

Póki spełnienia w sercach nie zamieszczę.

Byśmy w ukojeniu i w niezwykłości chwili,

 

Ani z kropli słodyczy jednej łzy nie uronili,

Zanim odejdziecie w kolorowych wstęgach, 

Beztrosko kołysząc, kołysząc w okręgach.

Z brązem i złotem, z czerwienią na licach,

Wdzięcznych dwóch gracji, w ich tajemnicach.

 

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

(wersja udźwiękowiona)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Cnotami nie grzeszy, jak wielcy artyści, jedna schowana, drugą odpiera passaty na wietrze. Już po herbacie gdy się kumka spostrzeże, patyk połknie szybciej niż gumka zetrze. Niczym Godot marzy o lepszych jutrach. Mimoza, albo inna muza w natchniuzach, wypatruje szczęście w wody okruchach. Stoi na jednej nodze skulona, cierpliwa           czapla siwa.  
    • Mam ci ja brata nie byle jakiego "wariata", ponoć wszystkie kobiety go kochają na jego punkcie bzika dostają. Gdzie się ruszy chłopina wszędzie czyha na niego dziewczyna, brunetki, blondynki czy też rude wszystkie uwielbiają tą marudę. Strzec się musi dniem i nocą czasem koledzy przychodzą mu z pomocą radzą co robić, podpowiadają dobrych, sprawdzonych rad udzielają. Związana jest z nim historyjka taka za młodych lat u tego chłopaka na widok dziewczyny panika i trwoga, uciekał gdzie się da o la boga. Pewnego razu przygodę miał przed dziewczyną do siostry wiał panika go zżerała, "spodnie latały", "sparaliżowany" był cały. Na ratunek Pan Sobieski pośpieszył dużo nie trzeba było a już się cieszył, jeden kieliszeczek zrobił swoje mógł już ruszać na damskie podboje. Z biegiem czasu i lat wszystko się zmienia historyjka nabiera innego brzmienia, dziewczyn już się nie boi, wielce chojraka stroi. Wysokie ego o sobie ma na hodowli gołębi się zna, gąski, pawie, kury wszelkiego ptactwa cała masa to hodowla na którą idzie spora kasa. Papieroski pali, kawkę  pije, całkiem dobrze mu się  żyje bywa, że zawodowo pracuje częściej na "fuszkach" bytuje. Lat dzieści  kilka padło sakramentalne - tak - nie spoważniał jednak ten rajski ptak, żonkę, dwóch synków ma no i rolę dumnego dziadka gra. Pewne nawyki jednak się  nie zmieniają za panienkami oczka nadal zerkają, taka to już jest ta męska płeć i nie zmieni jej żadna sieć.                             K.W.    
    • Witaj - podoba się -                                          Pzdr.
    • Witam - super -                                 Pzdr.serdecznie.
    • Witaj - przyjemny wiersz -                                                   Pzdr.zadowoleniem.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...