Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

błąkanie rąk
w przestworzach

iskrzącym świetle

krzyk błogości
zalewa
tlący się ogień

pożar ciał
zagarnia
nowy horyzont
(pełen barw)

płomień serca
rozpala......
(ciszy szum)

Opublikowano

Chyba za dużo tu ognia. Za często o nim wspominasz: iskrzącym, ogień, pożar, płomień, rozpala.
Za dużo troszkę tego.

Początek też kiepski:
"błąkanie rąk"
Zbyt nostalgicznie rozpoczynasz wywód.

Zakończenie tez nienajlepsze :)

(ciszy szum) - kończysz "na siłę" - nie ma w tym płynności.

Pozdrawiam serdecznie

Opublikowano

Czy ja wiem??? Tego ognia chyba MUSI być w tym wierszu aż tyle... Zakończenie rzeczywiście można by "ztjuningować" :-) aha - wywaliłbym nawiasy (nawiasem mówiąc to ja zazwyczaj proszę o wywalanie nawiasów z wierszy, bo mi jakoś nie pasują... choć sam czasami do nich uciekam...)
POZDRAWIAM!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...