Limeryk metroseksualny

[Gość]

dandysowi z centrum warszawy

trądzikiem się nadmiar objawił

po których kosmetykach

wykwitła owa wysypka?

opcji trzydzieści obstawił

[Antoine W]

@error_erros jakoś ominąłem - ale "pochwale":  uwielbiam właśnie takie, bo lubię przekraczanie ram :)

[Gość]

@Antoine W Co za ramy znowu przekroczyłem?! :P

[Antoine W]

@error_erros ścisłe ramy limerykowe - dla mnie to zaleta, bo ramy mnie cisną i ograniczają ;)

[Gość]

@Antoine W I ja je przekroczyłem? Mnie się wydawało, że wszystko wyliczone na tip-top :(

[Antoine W]

@error_erros np. rym niedokładny (ja wolę taki)

[Gość]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Przecież to zaleta! Też takie wolę. Ale nie za bardzo umiem :P

[Antoine W]

@error_erros "umisz" "umisz" - a najczęściej to samo wychodzi...

[Gość]

@Antoine W Wcale nie. Sama to wychodzi częstochowa. Paradoksalnie to nad niedokładnym rymem trzeba się napracować, bo trzeba zadbać nie tyle o same pokrewieństwo fleksyjne, co jeszcze o dobre brzmienie.

[Antoine W]

@error_erros no i dajesz radę :) - ja mam największe rozterki z pomieszaniem tego wszystkiego. wiecznie coś jest nie tak, nie mogę się zdecydować i w końcu całość ląduje w koszu :(

[Gość]

@Antoine W Póki wiersz nie wyląduje gdzieś oficjalnym drukiem, można go przecież poprawiać. Pokazać choćby tutaj i skorzystać ze wskazówek czytelników. Po co od razu do kosza? :<

[Antoine W]

@error_erros czasami próbowałem w warsztacie, ale jajca sobie robili :P (choć jak wiersz o dziadku dałem do warsztatu, to nawet pomogli)

[GrumpyElf]

@error_erros wybuchłam śmiechem!

[tabpage]

@error_erros ja też.