Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Szybciej


Rekomendowane odpowiedzi

Słodko-gorzkawy eden

Pachnie dziś seledynowym niebem
Samotność nie jest egoistką - zawsze przecież dzieli się sobą z dowolnie wybranym szczęśliwcem

A na wyłączność są zawsze sny - zdemolowane w tunelach świtu. 


Modlę się do rzeźb wyrytych cieniem
Modlę się - do wszystkich kolorów płaczu i śmiechu

Niosę siebie w tobołku. 
Myślowy domokrążca  ...
To trudny kawałek chleba - rozdawać te myśli za darmo sercom ... skazanym na eksmisję

 

A później - już tylko popiech, pośpiech: neony ignorowanych wiadomości do osób, dla których nic nie znaczysz
Wspomnienia to dla mnie proste ulice dziecinnych zasępień, zamyśleń przed wejściem do ... stajni lub obory

Tych 'wspomnień' było na tyle ... mnóstwo, że w wieku 20-kilku lat wynajęłam pokoik gdzieś we francuskiej powieści, przy Rue Evolution 

Przy wertowaniu kartek straciłam wyobraznię. 

 

Rzeczywistość to tanie perfumy Paryż-Wenecja-Rzym, zapach wykładzin i klawiatur w biurach, gdzie jednakowo lekceważy się i życie i wszelkie formy natchnienia 

Nad każdą głową pustynia Gobi i neon: "To już absolutny koniec."

 

Czy naprawdę musimy to powtarzać codziennie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • nie czekaj na królewicza poukładaj liście w biczu! ustrój śliczne różem lico taka na ławeczkę usiądź   w sukieneczce najładniejszej zakupionej bez zewnętrznych zahamowań, marzeń łóżkiem wbrew łaknienia się o wróżkę   bowiem tęże nosisz sobą w osobistym nad wygodą nie doraźnym ale wolnym podarunku siebie w sobie
    • O mój drogi Boże W życiu jest jak w tańcu Delikatnie stawiam kroki, w tym ostatnim smutnym walcu Tańczę w upale i chłodzie Tańczę w ogniu i na lodzie Z partnerem wyznaczonym przez ciebie drogi Boże Obejmuje mnie dusząco, zostawia siniaki wzdłuż ramion Mówi „tańcz piękna, tańcz jak moje oczy ci zagrają" Spojrzeniem tak głębokim, jakby wrzynał mi się w gardło Duszę okaleczał, myśli plątał jak więzadło      Dlaczego drogi Boże  milczysz gdy mnie szarpie? Nożem jeździ mi po ciele, jakby rysował na kartce Znów ubrudził ci mój Boże, krwią marmurową posadzkę   Dlaczego drogi Boże chcesz bym tańczyła z szatanem? Nie boisz się że dotknie mnie swym brudnym w krwi kaftanem?   Oko w oko Obrót, zwrot Czym tak kusi mnie ten wzrok?   Czemu zwalniasz tak szatanie? Ciężko tańczyć z nożem wbitym w ramię?   A Ty jak możesz dobry Boże     Znowu patrzeć po suficie  Gdy wróg twój szatan, przegrał walkę o swe życie   Naprawdę Wybacz mi Mój Boże Z walca się zrobił podwieczorek  Czy wybaczysz mi me grzechy jeśli odmówię paciorek?
    • @Rafael Marius Sztuka życia
    • @Rafael Marius życzę ci powrotu do zdrowia, niech ci Bóg błogosławi, bo jesteś kochający Boga. 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Ja i tak nie wychodzę, bo od kilku dni jestem chory. Kiedyś 3 lata nie wychodziłem. Człowiek się przyzwyczaja. Wszystko ma swoje wady i zalety.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...