Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

O tak to mogłoby się skończyć źle. Dobrze, że są rzeczy (jak choćby słońce), które są trzymane z daleka od człowieka...

 

Dzięki za odwiedziny.

Pozdrawiam :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Jakby nie patrzeć jestem człowiekiem z całym tym bagażem błędów. Czy to jest pastwienie się nad sobą, czy nad przynależnością gatunkową? Zresztą może to jedno i to samo.

 

Zapewne chodzi o pszczołę. Kiedyś znajomy pszczelarz mi tłumaczył i pokazywał jak składa odnóża umierająca pszczoła. Po ludzku można to odczytać jako postawa zamknięta, jednocześnie próbujaca chronić środek. Wszystkie trzy pary tak składa. Nie wiem dlaczego robi to na mnie takie wrażenie.

"Jednym" nie musi zostawać.

 

Dzięki za wizytę.

Pozdrawiam :)

No to wyrzucam słowo niepotrzebne.

 

Dzięki za odwiedziny.

Pozdrawiam :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Masz rację, niestety najczęściej to widać z perspektywy czasu. Jest jeszcz opcja numer dwa, błędów nie można niknąć, bo żyjemy w społeczeństwie i tu się kłania ekologia chociażby, produkujemy śmieci jak każdy i niewiele możemy tu zrobić, bo przecież nie przyjdziemy do sklepu z termosem, żeby nam pani nałożyła do niego kulki lodów jak to było kiedyś, ale kupimy w plastikowym pudełku litrowe. Termos się myło i służył jeszcze wiele razy, plastik będzie do wyrzucenia, ewentualnie segregacji.

 

Dziękuję za te kilka słów odnośnie tekstu.

Pozdrawiam :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

To upodobanie do natury ktoś musiał nam pokazać. Ja wychowałam się w mieście, a kiedy koleżanki w czasie wakacji zwiedzały... świat, ja jeździłam do babci na wieś, one nie potrafiły zrozumieć takich wakacji.

Dziś nie mogę się odnaleźć we współczesnej wsi (jak tam jeżdżę) i bardzo doceniam tamte wakacje.

 

Dziękuję pięknie :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • życie to drzwi i okna do przyszłych horyzontów które się uśmiechną podarują zaćmienie życie to dni i noce to one nadzieją  lepszego bramą do czystej miłości   więc czemu czasami boli bywa pochmurne - nie zawsze jest szczere na prostej drodze  potyka się o nic jest ciężkie drzewa nie cieszą   życie  to  zwycięstwo  nad  niemocą którą ktoś ubrał na czarno  - życie to prawda nie bojąca się kłamstw to najwspanialszy fant    nie poddawajmy się słabym  chwilom niech iskra życia w nas się tli niech cieszy ptaków śpiew wigilijny stół - przecież życie  to moment w którym warto być
    • @Domysły Monika przy rozbiorze mojego tekstu pojawiają się rzeczywiście różne płaszczyzny. Niespecjalnie przeze mnie było zamierzone ich wywołanie. Nurtuje mnie pojęcie świadomości. Niektórzy naukowcy twierdzą, że człowiek zyskuje świadomość w wieku dwóch lat. Ale mnie bliższe są rozważania, że świadomość to byt niematerialny który bez przeszkód może istnieć samodzielnie w dowolnej czasoprzestrzeni. Umarłaś tutaj na ziemi, ale nie ma żadnego powodu abyś nie istniała w innym czasie i w innym miejscu. Jest ogromny dysonans między takimi dwoma istnienia mi świadomości. Ja, neurotyk z krwi i kości mam to "przepracowane".  Jestem samoświadomy aż czasem do bólu. Nawet do bólu fizycznego. Nie ma co się wdawać w analizę świadomości bo to temat niezgłębiony. Przez szczegółowość ludzkich zachowań.   A co do stworzeń rozmaitych różnych od nas ? Męczy mnie to od lat. Badano wiele razy czy te inne stworzenia (nie piszę istoty żeby Cię nie drażnić) mają samoświadomość. Wszystkie te badania to testy luster. Czy stworzenie się rozpozna? I kilka zdało ten egzamin. Sroki, jakiś tam gatunek małpek niedużych, delfiny. Dla mnie te badania to naukowa fikcja. Oczy to tylko malutki pas transmisyjny do niepojętego przecież ogromu świadomości. Ale mnie to gnębi. Kocham stworzenie małe i duże. Próbuję je rozumieć. Nie potrafię.   Boli mnie kiedy ludzie traktują stworzenia jak materię nieożywioną.    Nie będę pisał o roślinach. Co czują i jak rozumieją świat zewnętrzny. Nie będę pisał bo pomyślisz, że jestem jakimś idiotą.   A co do tego mojego "wiersza". Chciałem to o czym pisałem wyżej udramatyzować wedle umiejętności. Żeby chwyciło :)   Dziękuję, że "to" w Tobie krąży. To dla mnie ważne. ... się kłaniam :)
    • @Sylwester_Lasota Zgadzam się z Tobą całkowicie,a wierszyk nie jest liryką lecz także satyrą na ogólne zchamienie obyczajów.Pozdrawiam. @Jacek_Suchowicz Rzeczywiście,na kobiety za kółkiem trzeba bardzo uważać,także przechodząc przez zebry.A Twój wierszyk jak zwykle cacany.Pozdrowionka.
    • @Domysły Monika dokładnie tak jak napisałaś...wspomnienia potrafią otulić...Dzięki za refleksję. Pozdrawiam.
    • @Mitylene wspomnienia potrafią czasami otulić.. nie - jedną trudną chwilę.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...