Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Prawda :)

Dzięki, również zdrówka :)

 

 

 

 

 

 

 

 

 

:) Dzięki za wierszyk i serduszko :)

Również pozdrówka- w Wielkim Tygodniu

 

 

 

 

:) tak? :) To będę piękna na święta :)

Dziękuję :)

 

 

 

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

 

Gdy nie wystarcza nam kunsztu, na opisanie pewnych sytuacji, zjawisk np. natury, czy obrazów, które nam się pojawiają w głowie, wtedy lepiej, patrzeć jak rośnie. Też lepiej patrzeć jak rośnie, gdy inni patrzą, jak rośnie np. koncerty muzyczne, zapisywanie komórkami i przeszkadzanie innym w oglądaniu. Co się tyczy samych obrazów, wydaje mi się, że myśli z materializowane marnieją, wiec nie będziemy nigdy, wstanie poprawnie napisać "rzeżucha". Opisałem to w tekście bez tekstu, do którego link zamieszczę poniżej. Mam nadzieje, że Iwona mi przebaczy, gdyż mam piękne oczy ;)

 

 

 

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

;) Powiem tak: nawet wiele myśli niezmaterializowanych już jest marnymi ;):) Ale cóż poradzić, pojawiają się i nie chcą zniknąć!

Zgadzam się, że na światło dzienne powinny trafiać te najprzedniejsze i najważniejsze. Ale widzimy, jaka jest sytuacja. 

Pozdrawiam piękne oczy :) 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @lena2_   to manifestem artystycznej uczciwości.   to ultimatum, w którym Lena  przedkłada autentyczność słowa nad sam akt tworzenia.   gotowa na rozstanie z poezją, jeśli ta utraci swoje "serce".     szlachetne to i piękne :)    
    • Znowu to samo. Tyle klatek… Miasto. Twarze. Światła. Maski.   O co chodzi? Co tu się wyprawia…?!   Dodaj, Panie, filtru! Tu obetnij! A tu? I tu - troszkę koloru!   I więcej śmiechu... Jeszcze więcej...   I co?   Wszyscy grają. Wszyscy. Nawet ci samotni - grają. Sprzedają.   Sprzedają siebie - powłoki, powidoki, błyskotki…   „Dodaj, Panie, filtru! Tu obetnij! A tu! I tu! Troszkę koloru! Więcej śmiechu. Jeszcze więcej!”   I co?   I gówno. To nie prawda. Fasada.   O, ślepi! Wy wszyscy… ślepi!   A ona…? Ona nie gra. Nie umie. Tam nie ma filtru. Jest jak pęknięcie w horyzoncie.   Bad pixel.   …Ona mnie spali… Nie. Tak! Spali mnie...  
    • @Annna2   wiersz Twój to wezwanie do refleksji nad siłą miłości i kruchej, lecz niezłomnej godności człowieka.   w sposób lapidarny i intensywny mierzysz się z fundamentalnym pytaniem : jakie jest źródło i siła dobra w świecie pełnym zła ?     i odpowiadasz - prawdziwa siła moralna wypływa z aktu wolności i wyboru dobra, nawet za cenę kruchości i cierpienia.   zło, mimo że jest realnym wyborem, nie jest ostateczne.   nadzieja odradza się w bezinteresownej miłości i gotowości do ofiary, czego symbolicznym przykładem jest życie i śmierć ks. Jerzego Popiełuszki.   a ja od siebie : Boże, nigdy tym bandytom nie wybacz !!!!     Aniu. Ty jesteś Człowiek Virtus.    
    • @FaLcorN jeszcze gdzieś taksie przebija zimna zieleń:)
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        No i w tym cała nadzieja:):)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...