Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Tobie ostro pojadę!  


Rekomendowane odpowiedzi

/ Świeży wiersz  - monolog  /

 

Byłaś glistą w moim mózgu, penetrowałaś
wszami moją krew - siedziałem na krześle,
drapiąc się po głowie. Małą małpką byłem;
już wtedy! Po co mi to? zastanawiałem się.

 

Octem wylewałaś litr, bym tylko poczuł ból
I boom! Poznałem krasnoludki moje, drogą
mnie prowadziły, h...j wie gdzie. Szybowiec
dały, gdy w przedszkolu karmiono zalewają,
skwarki wypluwałem.Na sam widok mleka
w talerzu - pasami, w kosmos startowałem
Nigdy na światła nie patrzyłem, i wciry były.

 

Z dzisiejszej perspektywy; tylko się śmieję.
Obecnie! Mam cię w du...e, w kibel spojrzę.
Czasami, ciebie zwymiotuję, i....kończąc "m"

 

 

 

 


 

Edytowane przez Nefretete (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Naturalny ... Miłość nie pyta o DNA i całą resztę. Tu raczej jest selekcja ten nie tamten też nie . Zgadzam się kobieta to strateg - sprytna manipulantka i co śmieszniejsze to ona decyduje czy dopuści tą stronę jej osobowości do głosu 
    • @Stary_Kredens Ja bym totalnie metaforycznie ten kapelusz potraktowała ... To co na zewnątrz i to co wewnątrz. Etykieta wymaga bezwzględnej uległości, między tym czego pragnę a co muszę. Czapka nas ujednolica czyni podobnych - równych sobie. Choć umniejsza "randze" kapelusza. Dla mnie bardzo ciekawe ...do "podumania"

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Fajnie Ci to wyszło.Pozdro.
    • a mnie rozbraja gwiazd mrugawica brakuje wycia do księżyca właśnie księżyc krzywy jak banan bo Unia nie wyprostowała ... Pozdrawiam    
    • Miłość, która nie jest miłością, lecz przestrzenią pomiędzy duszami, gdzie słowa są węzłami splątanych nitek, które prowadzą do miejsc nieistniejących, gdzie dotyk jest kartografią nieistniejących miejsc.   W tej miłości, która nie jest miłością, krąży powietrze, które jest przestrzenią pomiędzy słowami, i słowa, które są mostami pomiędzy myślami, zakrywają gwiazdy, które nie są gwiazdami, lecz punktami odniesienia dla nieistniejących kierunków.   Szukam ciebie, ale ciebie nie ma, tylko chwila, która jest przestrzenią pomiędzy światłem a ciemnością, i nie ma słów, tylko punkty odniesienia dla nieistniejących kierunków, które prowadzą do miejsc, które nie są miejscami, lecz przestrzeniami pomiędzy miejscami, gdzie miłość, która nie jest miłością, jest przestrzenią pomiędzy duszami.   W tym labiryncie, który nie jest labiryntem, lecz przestrzenią pomiędzy miejscami, gdzie domy są węzłami splątanych nitek, które prowadzą do miejsc nieistniejących, gdzie drzwi są kartografią nieistniejących miejsc.   Szukam wyjścia, ale nie ma wyjścia, tylko chwila, która jest przestrzenią pomiędzy światłem a ciemnością, i nie ma dotyku, tylko punkty odniesienia dla nieistniejących kierunków, które prowadzą do domów, które nie są miejscami, lecz przestrzeniami pomiędzy nami, gdzie miłość, która nie jest miłością, jest przestrzenią pomiędzy duszami.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...