Kobieca moc (Liczy się każda chwila!)

[BPW]

A tyś wielka ba tyle przecierpiałaś,

Tyś mocna bo potomstwo prawie swe pochowała.

Tyś wrażliwa bo ciężko patrzeć na twa skruchę,

Współodkupicielko coś w ślepia śmierci popatrzała.

Jednak o swoje rzeczy zawsze walczyła.

Teraz walczyć a nie poddawać się musi,

Mimo że śmierć spokojem kusi!

To nie twój i potomstwa czas!

Tyś w gorszych sytuacjach była,

I w tej radę dasz!

Uwierz mi Maria nad tobą czuwa!

Co syna swego pochowała.

Jednak ty pochować nie musisz!

Ona oddała syna swego śmierci.

Ale ty nie będziesz musiała tego zrobić!

 

(wiersz dedykowany małej Ewie która choruje na raka - neuroblastomą IV stopnia. Ale możemy jej pomóc żyć do końca świata i jeszcze dzień dłużej. Wystarczy pomóc: 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

)