Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

@violetta

 

Ja nie jestem miły...

 

Łukasz Jasiński 

 

@Somalija

 

Wiem, aby zdobyć legendę, to: to - trzeba najpierw zdobyć respekt, gdyby sytuacja była normalna - głosowałbym w wyborach prezydenckich na Ewę Zajączkowską, niestety: kobiety w tej sytuacji nie mają szans - wojenne czasy to czasy mężczyzn...

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dziękuję bardzo, ładnie to ująłeś z tym kosmosem...

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Jesteś miły i coraz bardziej się w tym okazujesz.

 

Jak to, kobiety nie mają szans, w Ameryce kobieta grozi palcem mężczyźnie...

Opublikowano (edytowane)

@Somalija

 

Mówiłem już: jestem sobą - jestem bezpośredni, otóż to: charakteru człowieka nie da się zmienić, kiedyś Ania na wsi we Wrzoskach powiedziała, iż jestem niemożliwy, oczywiście: dostało się urzędniczkom w Ratuszu na Rakowieckiej, Marynarskiej i Konduktorskiej - były wystraszone, wymownie milczałem i siedziałem zdystansowany, otwierałem czarną teczkę i wyjmowałem dokumenty, które one chciały, nie będzie tak jak wcześniej: ten dokument i ten dokument i ten dokument! A przez telefon (SMS-y) komornika Agnieszkę Mróz (rozmawiałem z mamą - pisałem) - dwadzieścia razy nazwałem "kurwą" i co mi mogą zrobić? Nic a nic! To była prywatna rozmowa, wiem, iż moje SMS-y są czytane przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego i teraz chłopaki umierają ze śmiechu.

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

@Somalija

 

Na golasa od pasa, a makijażu nie robię, niby co do głowy pani przyszło? We własnym mieszkaniu mam prawo chodzić na golasa... A zresztą, nie ważne już...

 

Łukasz Jasiński 

 

@Somalija

 

Tak przy okazji: Sejm we wrześniu zostanie rozwiązany, a nie mówiłem, iż tak będzie? Patrz: "Duch" - mój wiersz, przegraliście, więc: teraz należy z poczuciem winy chodzić pokornie po ulicy - nikomu nie patrzeć w oczy, tylko: na bruk...

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

@Somalija

 

Teraz nie mam ochoty na ten temat rozmawiać, bo: robię obiad (gotuję ziemniaki), zaraz pani coś powiem: około 400 000 osób bezprawnie pobiera różne świadczenia z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych na podstawie tymczasowego orzeczenia o niepełnosprawności - zostało ono wydane podczas tak zwanej pandemii koronawirusa, a teraz udają chorych psychicznie, aby nie stracić różnych świadczeń i nie pracować, chociaż: są zdolni do pracy zawodowej, takie zachowanie jest charakterystyczne dla polityków i ich wyborców - urzędników, przestępców i zwykłych cwaniaków, cel: uniknięcie wzięcia odpowiedzialności za własne czyny, dlatego właśnie: jak najszybciej trzeba wprowadzić regulowaną prawnie aborcję, karę śmierci i eutanazję - wtedy liczba "chorych psychicznie" zmaleje do 50 000 osób - każdy przecież pragnie żyć, coś innego z życia wzięte? Blisko 1 000 000 Ukraińców ma zamiar wyjechać z Polski, tak więc: pracodawcy nie będą mieli taniej siły roboczej - będą musieli zatrudniać polskich pracowników i respektować Kodeks Pracy, Kodeks Karny i Kodeks Cywilny, nie wspominając już o Konstytucji Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej, wobec mnie: będą musieli respektować Kartę Praw Osób Niepełnosprawnych...

 

Łukasz Jasiński 

 

@violetta

 

Na Datezone (nick: Jamere) - znajdzie mnie pani w całej okazałości... Oczywiście, jest to całkowicie legalna strona (posiada rejestrację sądową - można sprawdzić w stopce) - jest to strona dla osób dorosłych poszukujących seksu, a nie jakieś tam miłości...

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

@violetta

 

Raczej zdrowy, człowiek, który nic nie ma do ukrycia i akceptuje własne Ciało i Umysł i Duszę (CUD - trzy pierwsze litery) - jest całkowicie zdrowy, bo: akceptuje sam siebie i nie ma żadnych kompleksów, przypominam: moi symbolem jest Rozeta i jestem pogańskim racjonalistą - libertynem i intelektualnym biseksualistą - uniwersalnym, a satanizm to odmiana katolicyzmu - sekty monoteistycznej, wystarczy odwrócić krzyż, podobnie jak gwiazdę Dawida i półksiężyc z gwiazdą - wtedy będą diabelskie rogi, jeśli pani odwróci Rozetę - nie będzie rogów - Rozeta będzie taka sama, sama pani może sprawdzić.

 

Łukasz Jasiński 

 

@Somalija

 

Mówiąc dalej: nie będzie waloryzacji zasiłku pielęgnacyjnego - nadal będę otrzymywał głodową łaskę podatników - 215 zł miesięcznie (otrzymuję od małego, najpierw mama, kiedy ukończyłem osiemnaście lat - otrzymuję bezpośrednio), dlatego też: nie mam już żadnej nadziei i nikomu nie ufam, oczywiście: opiekuni socjalni otrzymają podwyżki kosztem osób niepełnosprawnych, główny ich cel jest taki, abym poszedł do Opieki Pomocy Społecznej po świadczenie wspierające - 2500 zł miesięcznie, wtedy jednak będę musiał mieć opiekuna socjalnego, de facto: stracę wolność i to opiekuni socjalni będą decydować o moim życiu - stracę samodzielność - opiekuni socjalni zdobędą nade mną władzę, dlatego: ani mi się śni tego robić - jestem za likwidacją świadczenia wspierającego, to by wyglądało tak: zostałem bezprawnie wyrzucony na warszawską kostkę brukową przez Hannę Gronkiewicz-Waltz, opiekuni socjalni nie udzielili mi jakiejkolwiek pomocy - dałem radę sam i sam zdobyłem lokal socjalny - walczyłem trzy lata, a teraz co? Chcą zrobić hop na gotowe i decydować o moim życiu jako pasożyci? Liberum Veto!!!

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

@violetta

 

Niech pani mówi sama za siebie, a jak panią dobrze znam - swędzi panią między nogami, po pierwsze: miałem chrzest, komunie i bierzmowanie - w biurokracji watykańskiej funkcjonuję jako katolik, jednak: nie uznaję Watykanu jako zorganizowanej przestępczości - czarnej mafii, uznaję tylko i wyłącznie Konstytucję Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej - jest ona moim autorytetem moralnym, poza tym: dbam o higienę osobistą i podobnie robiły to dziewczyny z legalnej Agencji Towarzyskiej na Alejach Jerozolimskich - seks z nimi uprawiałem w prezerwatywach, najwięcej chorób zakaźnych roznoszą sekty monoteistyczne - żydzi, chrześcijanie i muzułmanie, także: ci kolorowi, otóż to: dlaczego kobiety chodzą do ginekologa? Niech pani pomyśli... To kobiety roznoszą choroby zakaźne, mężczyźni też, jednak: mniej, niech pani obejrzy jakiś legalny film pornograficzny i sama pani zauważy - aktorzy filmów pornograficznych w przeciwieństwie do pani są ładni, zdrowi i czyści - raz w miesiącu robią badania, dodam: nie uprawiałem seksu już trzy lata i co? Umarłem? Nie, powtarzam: nie biorę żadnych leków, narkotyków i dopalaczy, nie wziąłem nawet szczepionki przeciwko tak zwanej pandemii koronawirusa i co, umarłem? Sama pani już wie, iż dobrze się odżywiam (patrz: zdjęcia), tak: edukację seksualną, etykę i filozofię trzeba wprowadzić do szkoły jako przedmioty obowiązkowe, religię: zlikwidować, jeśli ktoś będzie miał jakieś potrzeby religijne - od tego są parafie i szkółki religijne, Mikołaj Rej, nomen omen: samouk, rzekł: im bardziej bogatszy kościół, tym większa bieda społeczna, ja, parafrazując: im większa władza kościoła, tym większa ciemnota i tyle na temat, miłego wieczoru.

 

Łukasz Jasiński 

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Migrena  Nie znam się… chociaż, nie zawsze jest tak, jak tutaj „Przeglądowo/okresowo”
    • W poczekalni pachnie lękiem i lawendą, jakby ktoś spryskał powietrze zapachem wszystkich tajemnic, które kiedykolwiek urodziły się w ciele kobiet. Siadam na krześle, które trzeszczy jak archiwum kobiecych wnętrz, jakby jego śrubki znały alfabet ud, miednic i brzuchów, z których powstawały małe światy, wielkie dramaty i czasem tylko zwykłe „wszystko w normie, proszę pani”. Wchodzi on - ginekolog, nawigator po oceanie kobiecego świata, pół‑detektyw, pół‑astronom macicy, który nawet cień owulacji potrafi wyczytać z mapy kosmosu, jakby szukał sygnałów życia w galaktyce, gdzie kosmici zapomnieli wysłać instrukcję obsługi ciała. - Proszę się położyć, mówi, tonem nauczyciela cyrku, który zaraz pokaże sztuczkę, ale z delikatnością kota na rozgrzanej blasze. Rozchylam nogi, odsłaniając wszystko tak dokładnie, że czuję się jak eksponat w świetle reflektorów, a on wchodzi z uśmieszkiem jak ktoś, kto właśnie dostał dostęp do części świata zwykle zamkniętej na trzy zamki, z narzędziem, które wygląda jak miniaturowy teleskop do planet rodzących życie i dramat jednocześnie. Przesuwa się delikatnie, a moje ciało otwiera się jak mapa nieznanych galaktyk. Tam, gdzie światło reflektora pada najczułej, kryje się punkt G - maleńka, pulsująca perła, jakby sam wszechświat zostawił w tym zakątku tajemnicę radości, miniaturową gwiazdę gotową rozbłysnąć. Łechtaczka - subtelna świątynia przyjemności - rozkwita w mikroskopijnym rytmie życia, otwierając się jak kwiat poranka, którego zapach zna tylko kosmos i ja. Ginekolog spogląda z powagą astronoma, który odkrywa nowe planety w galaktyce wnętrza kobiety, z zachwytem notując każdy puls, każdy fałd, każdą drobną tajemnicę, jakby patrzył na arcydzieło, które powstało z najczystszej geometrii życia. - Hm…  mruczy jak stary kocur, który właśnie odkrywa nowe królestwo myszy. - To jest prawdziwa galeria natury! Każda fałdka, każdy zakamarek, każdy sekret - arcydzieło! Czuję, że moje ciało staje się mapą starożytnych labiryntów, a on jest Minotaurem‑przewodnikiem, który wie, gdzie czai się każdy strach i każda nadzieja. - A tutaj…  wskazuje narzędziem - -  kwitnie życie i… ewentualnie mała niespodzianka. Chichotam w duchu, bo w tej ceremonii nie ma miejsca na wstyd, tylko na absurd i kosmiczny zachwyt nad ludzkim wnętrzem. Na koniec odchodzi z miną człowieka, który własnie zgarnął złoty medal w konkursie „Co kryje się w środku?”, odbierając statuetkę z miniaturowym teleskopem i konfetti z hormonów. A ja zostaję tam - pół naga, pół święta - leżąca jak robot na przeglądzie technicznym, bez osłony, gotowa na diagnozę życia, z nogami otwartymi jak szuflada w warsztacie, zastanawiając się, czy życie naprawdę jest tak proste, że wystarczy jeden ginekolog, żeby zrobić mi tylko przegląd okresowy i powiedzieć z entuzjazmem: „Wszystko działa, proszę pani, proszę tylko nie zapominać o smarowaniu.”    
    • @Berenika97

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Berenika97 Tak, nabroiłaś ;) 
    • @Berenika97 Bardzo dziękuję. Był taki czas w moim życiu, że nigdy nie zapamiętywałem snów. Był również i taki gdzie śniłem jedynie przerażające koszmary. Lecz ostatnio coraz częściej dane mi jest wreszcie lądować w spokojnej krainie snu.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...