Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Zaraz pomyślę nad tym tytułem


Rekomendowane odpowiedzi

Jak by mi to powiedział ten kto stał obok mnie? 

Pewnie ze nic się nie stało. 

Biegli znajomi i wspaniali ale jak często już bywa dało zapomnieniu. 

 

Stary pies już nie szczeka - nie dał rady łańcuch padł. 

 

Wstaniesz i zagrasz tak nisko stary Pięciu? 

Niestety buda nieraz a przecieka przez niego kłamiliwe prosto liniowe schematy. 

 

Schematu powalił a mosty nadal pozostały. Szkoda słów uwierz mi w to. 

 

Czy aby na pewno miał czy był? 

Czy oby tak było jak pisali? 

 

Tak wiele pytań mam do ciebie jutrzejszy dniu. 

A ty znów nie odpowiadasz mi na to.

 

To szczerze powiedz mi jak to Bylo? 

Jutro ci opowiem ale daj mi spać. 

A jak nie dam ci spać? 

To ci nie opowiem jestem wiatrem na pustej polanie i wrogiem. 

 

Spodnie i szelki się załamaly 

Te kochane rzeczy oszalała i pobiegła przez cały szaleńców straconych na starcie prostej linii zabrakło im.

 

A może by tak jutro to napisał. 

Jutro umarło dziś a pojutrze zabrakło znaków. 

 

Miałem znak taki yo znak był taki no wiesz. 

Ale nie wiem? 

Szkoda mi tu czasu by to czytać. 

Wysiadam na tym ostatnim przystanku i wsiadam w dolinę w której zabrakło mi... 

 

Ale to to wie. 

Tam wie. 

Gdzie? 

W dopisz sam sobie. 

A tu zjadłem coś a tam nie 

 

Panie ja patrzę i oczami błądze. 

Pani ja nie wiem jak kto tak. 

 

Ono przemówiło i nie wiedziało jak ono się potoczyło. 

 

Ono ponad tym było i będzie. 

 

Chcesz mi słowa zabrać z ust? 

Chcesz mi mówić o mnie jak mnie już nie ma? 

 

Tak wszelkie ono i to jest to ono.

To ono użyte nie raz a nazwane jak to tak to że to jest ten. 

 

Ten i ta ponad ono? 

Ono i ono i to jest to ono.

 

Patrse na ono.

Boli to ono. 

Ono i ono.

 

Pa pa do ono. 

 

 

Ja to nie wiem kto to jest to jest. 

 

Wspaniałe i genialnie to ono. 

 

Wszystko na o i pośród t a na końcu o. 

 

Znam i znam. 

 

W podziękowania za ono. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Tekst ubawił setnie, zwłaszcza wczoraj,  gdy nie doszukałam się baaardzo nisko zawieszonej puenty. Dziś ją doczytałam i… dla mnie wiersz trochę zyskał ale i stracił, chociaż : jest to inteligentne nawiązanie do dwojakich  deficytów :    czytając dosłownie : niejedna właścicielka woli pieścić swojego pupila od nachalnego buhaja / faceta - ale ta sytuacja pozbawia nadziei. PL - i nie łączy już NIC, jeśli się nie walczy o więcej, lepiej się rozejść.   czytając metaforycznie :   PL - ka zdesperowana błaga o przebudzenie, aby partner wreszcie ochłonął i dał z siebie coś więcej poza fizycznością - bo jest jak niewybawiony dzieciuch; brak nici porozumienia, nie pozwala budować głębszej więzi.   I właśnie to albo/ albo mi nie do końca odpowiada, bo strąca tekst w moralizę ; „ jesteśmy duchowo - materialni”, więc jeden i drugi czynnik musi się w zbalansowany sposób uzupełniać; ( przy czym wierzę jednocześnie, że właśnie TO podejście  było zamysłem Autorki, a nie dialektyka duch/ciało

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      )…     pozdrówki miłe
    • ~~ Jako już prawie 80 - letni obywatel Polski, pamiętający cały, powojenny przekrój sytuacji politycznej naszego Kraju, z przykrością stwierdzam, że wsłuchując się w wypowiedzi obecnego prezydenta Andrzeja Dudy, tracę ochotę do dalszego życia .. Tego typu człowiek nie powinien dzierżyć jakiegokolwiek stanowiska w zarządzaniu chociażby .. sołectwem. ~~
    • @Dekaos Dondi

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      i tak ma być : po Twojemu  ( reszta, to już tylko życzliwe, odczytelnicze sugestie ;)),   pozdrówki miłe     P.S. …przekaz oczywiście - fundamentalny     
    • Panie Jacku, ja bardzo, ale to bardzo wierzę w piękne związki, takie  „na całe życie” - mam tego przykład w najbliższej Rodzinie; za sukcesem stoi tam ogromne uczucie pielęgnowane po najdrobniejszy szczegół - w którym nadrzędną myślą jest czułość i szacunek wobec drugiego; ale jest też wspólne poczucie humoru ( to jedna z najważniejszych rzeczy dla mnie ), chęć dzielenia zainteresowań, ale też szacunek dla  odrębnych pasji; jest zbalansowane, tkliwe poświęcenie - bez męczeństwa i poczucia krzywdy, cóż…całe życie spoglądam z zachwytem w tamtą stronę

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      jednak dziś podlegając  innym, bardziej stresogennym faktorom, widać  jak trudno jest młodszemu pokoleniu o zdrowe zbalansowanie w związku, więc świadome kobiety - rozwodzą się. Ale na szczęście  jest szansa, by wcześniej zaradzić deficytom, obciążeniom, można skorzystać z pomocy terapeutów, ratować ; w imię jakichś odniesień zdobyć się na autorefleksję. ( Osobiście jednak nie widzę uzasadnienia dla presji na szybkie łączenie się na całe życie, a ta presja zwlaszcza w Polsce - była bardzo silna)     pozdrówki miłe      
    • @yaxa przede wszystkim, nie starałabym się celować  w oryginalność jako główne założenie - takie próby bywają zupełnie czytelne; widać podejście siłowe ( nazywam go na  własny użytek - cudaczeniem ) i robi ono więcej szkody niż pisanie zupełnie proste, bo nie wypływa z talentu, a z kalkulacji, poetyckiego lub pseudopoetyckiego cwaniactwa obliczonego na tanie zachwyty, a przecież ważny jest szacunek dla sztuki, aktywacja własnego naturalnego talentu i zawarty w tekście przekaz. Jeśli w ogóle jest jakakolwiek oryginalność, to z dużym prawdopodobieństwem zostanie ona odczytana, choć niekoniecznie pozytywnie, bo nowe, bywa mało zrozumiałe, choć uniwersalizm talentu - gdzieś tam zarezonuje.   Tyle.   pozdrówki miłe.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...