jazzkółka Opublikowano 9 Grudnia 2020 Zgłoś Opublikowano 9 Grudnia 2020 bez bielma lepiej widzę rozbłysk na granicy światów od dziś równoległych na nowo szukam dla siebie miękkiej podczerwieni ale wycieka przez powieki ze wspomnieniami gdy byliśmy jednym atomem w stanie niewzbudzonym zderzeniami neutronowo obojętnymi do czasu aż przekroczyliśmy masę krytyczną i wybuch zmiótł wszystko co dobre rozmieniając na drobne bez reszty obole odbijają światło 3
iwonaroma Opublikowano 9 Grudnia 2020 Zgłoś Opublikowano 9 Grudnia 2020 Oryginalnie, jak to u Ciebie, ale bez utraty liryczności. 1
Czarek Płatak Opublikowano 13 Grudnia 2020 Zgłoś Opublikowano 13 Grudnia 2020 Świetna metafora rozstania na poziomie atomowym, elementarnym. Siła wybuchu rzuciła mną o fotel. Muszę odetchnąć..
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się