Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Daj dni jak najwięcej


Rekomendowane odpowiedzi

Ma swoje zapałki,
którymi zapala dzień.
Budząc świat do życia,
oczy otwiera mnie.

Wstaję i jestem szczęśliwy,
że mogę patrzeć tak.
Na to co słyszę i widzę,
jaki to śpiewa ptak.

Jedna zapałka mniej,
właśnie się wypaliła.
Minął kolejny dzień,
noc przyszła szatę rzuciła.

Oj czarna, czarna tak,
ktoś księżyc zabrał jej.
Już nie zagląda mi w okno,
zasnąć będzie lżej.

Aby ranek zaświtał,
którą zapali z kolei.
I znów otworzy me oczy,
a żebyście wiedzieli.

Że jeszcze nie skonałem,
nie pora, nie ten czas.
Pewno tysiące zobaczę,
choć odejdzie któryś z nas.

Pewno że przykro będzie,
przecież kochał swój świat,
Oj Boże daj dni jak najwięcej,
bym dożył spokojnie stu lat.
 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Edytowane przez Gabrys (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...