Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Cmentarna nadzieja


Rekomendowane odpowiedzi

Cmentarna nadzieja


Dziś groby z rozprutymi wszem żyłami 
Dławią się jeno wspomnieniem zwłok
Tych bez woli rozkładających się latami
Bez dusz, których do nieba stoi tutaj tłok 


Złamane żebra krzyża i opluty też pysk
Krwawą czcionką w apokalipsie opisane 
Tworzą niezręczny polityczny dziś ścisk
Pragną jak świeca ognia zostać ukarane


Pamięć ledwo wydarte serca przynosi 
Miłość zaschłą w kałuży krwi sprzed lat
Ale wieczność wyrok wyśle i przeprosi 
Wyrok, którego nie wykona  nigdy kat


Trzęsą się brwi i rzęsy z przerażenia dni 
Wypełnia serce pogromu świata cień 
Ile jeszcze zetniemy grzechu tutaj pni 
Ile jeszcze miłosnych przepełni nas drżeń 


Chwila porusza wieczność skrytą w sercu 
Wbija ostatni już gwóźdź w rękę do krzyża
Czy po śmierci odnajdziemy się w korcu?
W skrawku wspomnień z losu wybrzeża ?

 

Autor Dawid Rzeszutek

 

Edytowane przez Dawid Rzeszutek (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twój wiersz zrobił na mnie wrażenie, bo mówi mocno, wyraźnie, bez upiększania, iluzji i sentymentów.., odkrywa zakrytą pod nimi prawdę...

 

I rzeczywiście stojąc nad grobami, wspominamy zwykle to i próbujemy w myślach złączyć sie z tym, czego już nie ma - ze zmarłymi ciałami, zamiast czuć dusze, "których do nieba stoi tutaj tłok" i modlić się właśnie za nie... Nadzieję znajduję w pojawiających się na końcu wiersza pytaniach nie wykluczjących zbawienia...

 

A ten fragment podoba mi się szczególnie:

 

Ile jeszcze zetniemy grzechu tutaj pni 
Ile jeszcze miłosnych przepełni nas drżeń 


Chwila porusza wieczność skrytą w sercu 

 

Pozdrawiam :)

.

Edytowane przez duszka (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Duszko!

 

Miło słyszeć, że wiersz pobudził Cię wewnętrznie, jest to dla mnie forma zaspokojenia poprzez uznanie.

Dodatkowo sposób, w jaki odczytujesz, uświadamia mnie, że można zbiec się myślowo, mimo dość dużych moich o to obaw.
Jest to cenne i pozostanie ze mną na pewno, jak promyk słońca w ten pochmurny dzień.

 

Pozdrawiam Cię serdecznie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...