Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
 

We wszystkich milczących tramwajach
Czuję kadzidło i świece
Pachnące skórą aktówki
Drogą bieliznę
Najdroższy koniak
Piżmo i ... lecę!

 

Ponad barami i kontraktami, między pucharem a ust brzegiem
Zastygła miłość w locie ptaka
Wczorajsze 'dzisiaj' - ciągle przed nami - jak długo? - trudno powiedzieć. 


Ach, jak mi tęskno - do ciepłych wieczorów, do pulsu trawy i słońca
Nawet, gdy patrzę z dala na ciebie - kochamy się 'tak do końca'
Talerz aż tłusty - wczorajsze bliny - ubite na krańcach uda
Mówisz mi prosto: 'znajdź sobie kogoś'
Tak, lubię rozmowy o cudach...


Dni nad laptopem, dni pod kosmosem
A noce - z paczuli i teki

Realność wrzuca ogryzki do łóżka - namiętnej dyskoteki


Nie dajmy sobie, proszę, nic wmówić - i tak nic nie zrozumieją
Otwierasz szafkę, zabierasz niebo
No tak, na Jowiszu już dnieje


Wyssane z palce galaktyki są dla mnie całym światem
Nie chcę się ruszać, płakać, umierać... 
Zrobisz mi dobre latte?

 
 

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Nikt nie jest doskonały w tym niedoskonałym świecie ja również się gubię   A jednak szukam światła walcząc z zakłamaniem tych którzy wpierw z naszymi oprawcami a dzisiaj prawicowymi ekspertami   Zło zakłamane wypatrzę choćby w cieniu krzyża się schowało  by nie pasło się na imieniu Joshuy w siłę nie rosło - większą patologia się nie stawało   Ty jesteś słaby - atakujesz mnie gotowy diabła bronić gdyby ten tylko mszę ogonem odprawiał dzięki takim jak ty zło ma się dobrze   I wiesz co?  Nigdy nie byłeś moim przyjacielem Homerze ja cięgle dumnie idę ty się płaszczysz przed swoim właścicielem Panem który w swej nieskończonej miłości przygotował dla was niewolników piekielne czeluści   Próbowałam pokazać ci pełne nadziei niebo w którym nie ma Panów i niewolników jego ale bałeś się otworzyć oczy tkwiąc w swoim mroku    Bardzo żal mi ciebie Homerze bo widzę jak jesteś smutny ale to twój wybór chcesz to masz   Po co ze mną rozmawiasz Piotrze? Dajesz mi uśmiech by po chwili uderzyć mnie w twarz tkwij w swoim mroku ze swoim Panem mnie nigdy nie znałeś i nie poznasz   Tak różni - jak odległe wszechświaty    
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witam - dziękuje za wierszowy komentarz- jest miły -                                                                                                Pzdr.
    • wakacyjne przyjaźnie    spojrzenia kuszą  dojrzałością  uśmiechy  w kolorze marzeń    żniwa w pełni  zboże  prawie zebrane    a oni oni ... śnią    8.2025 andrew  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witaj - dziękuje za czytanie i komentarz -                                                                                 Pzdr.uśmiechem. Witam - dziękuje za owe ładnie -                                                                 Pzdr. Witaj - być może - miło że czytasz - dziękuje -                                                                                     Pzdr.kwiatowo. @Rafael Marius - @Wiesław J.K. - dziękuje - 
    • Takie ordynarne spamowanie powinno skutkować wykluczeniem z forum. mam nadzieję, że administrator to uczyni. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...