Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Matko jestem cały popękany

szczelina rysa zmarszczka i bruzda

dusza jak pępek zwija się we mnie…

 

spokojnie synu ciało to owoc

jak orzech się marszczy   

bruzdę zaszyje prawda

a przez szczeliny wejdzie

więcej światła w rysach

mieszka pamięć w splocie pępka

masz kawałek nas i nie nasz czas

 

przed lustrem stajesz zawadiacko się uśmiechasz

patrzysz czy odwzajemni spójrz i jeszcze raz

nie bój się zapytać dwugłosem – kochasz siebie

zacznij już dziś – nie czekaj by się naprawdę pokochać

 

zrób tyle - wystarczy

 

o duszy pomilczmy…

 

 

 

 

 

Edytowane przez Pan Ropuch (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@Pan Ropuch

Wiesz, chyba musiałeś to przezyć.., bo prawdziwość tego przekazu, uczuć i myśli w nim, aż mnie uderza.., ale w pozytywnym znaczeniu. Bo prawda, i to mi własnie uświadomiłeś, jest zawsze przynajmniej odrobinę bolesna, choć jednoczesnie uwalnia i pozwala na ten uśmiech - ropoznania... Ta scena przed lustrem, która jest jakby owocem słów miłości matki i zaufania im, jest tym, o czym piszę w moim ostatnim wierszu, tą uwalniająca chwilą po "zerwaniu zasłony". A więc to znasz :) Tak odczytuję Twój wiersz, mam nadzieję, że dobrze.

 

Ten dwuwers na końcu ma siłę i podoba mi się, tylko zastanawiam się czy w ostatnim nie powinno się przestawić słów, żeby jego wypowiedź nie zabrzmiała negatywnie ("o duszy lepiej milczeć"), a więc : "a o duszy pomilczymy". Jak myślisz? To drobna róźnica, ale ja ją czuję.

 

Pozdrawiam!

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Spękania oswojone, zabliźnione spokojem, dzięki "dwoglosowi' (jak dobrze, go słyszeć - słuchać!), by móc "pomilczeć o duszy" (świetna puenta!)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Urzekła mnie ta lekcja pogodzenia się z czasem, ze sobą, której udziela Mądra (nazywana przez Ciebie "matką", ale dla mnie mogłaby być to równie dobrze - miłość/historia/dusza itd
PS tak przeczytałam sobie to cytowane miejsce bez "się" ale może zależy Ci na "zwrotności" tego czasownika i to rozbicie jest potrzebne...
Pozdrawiam serdecznie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Poważna treść i raczej na więcej niż jedno czytanie.

Co prawda już drugie obudziło myśl, jest dobrze, dla mnie przynajmniej.

Możliwe, że lepiej byłoby za słowo.. dostanie.. dać, wejdzie, znikłoby "się" na początku kolejnego wersu.

Osobiście nie przepadam za takim zapisem. Dobra puenta.

Pozdrawiam.

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

zamieniałabym dwa pierwsze wyrazy, bo czytam Mieszka pamięć w splocie pępka, wiesz Mieszko, Mieszko mój koleżko xDDD

pamięć mieszka w splocie pępka - tu akcent pada na pamięć, podkreślając istotę jej znaczenia;

Imho, oczywiście :)

 

Ujmujące...bardzo.

Pozdrówka i dużo zdrówka.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Robert Witold Gorzkowski  to prawda. Nie znałam Jej bliżej- gdzieś tam zetknęłam się pobieżnie oczywiście- ale dokładniej to w ubiegłym roku- po wręczeniu  Nike dla Urszuli Kozioł. "Raptularz" jest piękny- jak można tak cicho odchodzić.   I teraz do Ciebie Robert. Bardzo cenię skromność.  To jest bardzo piękna cecha. Wiem, tu na forum jest ktoś kto zaraz da po łapkach- tak na wszelki wypadek by za bardzo fajnie się nie poczuć. Ciebie zapamiętam całe moje życie- a wiersz o Krzyżu podziurawionym sumieniem niosę w sercu. Nie masz powodu by czuć się gorszym.   @Robert Witold Gorzkowski  jeśli chcesz to możesz A kiebi" albo któryś
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Mo so...Mo so... Zawsze wchodzisz w nie swoje buty? Zawsze tak miałeś?
    • Każdy z nas ma swoich ulubionych poetów, których w młodości się czytało i być może którzy wpłynęli na to, że z uporem maniaka siedzimy na tak niepopularnych w społeczeństwie portalach poezji. Jest to ograniczona liczba osób, ale pozytywnie zakręcona i trochę nie do końca twardo stąpająca po ziemi, czy dbająca o swoją twórczość. Dlatego powinniśmy odrzucić waśnie i pielęgnować w nas to co najpiękniejsze, abyśmy zachowali nasz piękny język wraz z dialektami dla pokoleń. Ja dodatkowo jeszcze mam takiego konika że i tych najmniej znanych poetów i tych noblistów zbieram wiersze i listy w oryginałach lubię ich mieć tak na półce jak i w sercu w smutnych chwilach pod ręką. Mam też osobistą prośbę jak ktoś chciałby mi swój wiersz napisany od ręki ze swoim podpisem ofiarować chętnie włączyłbym do swoich zbiorów oczywiście ja się odwdzięczę tomikiem moich bazgroł które kiedyś Maria Szafran mi wydała choć nie jest to poezja najwyższych lotów, ale zawsze miła pamiątka. przepraszam Aniu za to moje osobiste wtrącenie ale Ciebie pierwszą chciałbym poprosić o taką pamiątkę. Pewnie kiedyś moje zbiory trafią do muzeum i dla tych których to nie przeraża będzie miłym akcentem.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Marek.zak1Bardzo dziękuję :-)
    • @Łukasz JasińskiDzięki serdeczne.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...