Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Migrena


Rekomendowane odpowiedzi

Kiedy już się upewniam, że nie oddychasz

Wstaje słońce i budzi cię w blasku okrzykiem

 

I ten dotyk, ten zawodny przyjaciel

Spóźnił się dotkliwie, by uciszyć

Wymazać koszmar z marzeń

 

A potem jeszcze światło

Rażące od zaniedbań

Wbiło szpilkę w oko

Chcąc wykurzyć z pokoju sprzeczność

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...