Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jaki jest powód żeby pisać o dwóch czaplach

(oprócz tego wybrałem się nad Narew spotkać

pustynnego jelenia, [poroże mu zabrał

przezornie i rdzennie wpierw Stary] i kojota

 

zobaczyć w ogniu Dziadka, w miejscu, które w kościach

mam do szpiku, przesącza się w zmierzch okolica,

uśpione w lasach uszy razi strzelba, stąpa

po mchu, igliwiu, liściach, szeroko oddycha

 

równina, niebo zbiera się na scenę i w punkt

trafia z błyskiem i grzmotem, co ma potwierdzenie

w aplauzie deszczu słusznym i wyczutym przez grunt)

oprócz tego, że jak brwi ciche, mgnienie ciemne

 

o zmierzchu.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Racjonalizm przeplatający się ze zmysłowym odczuwaniem.., to chyba typowy dla człowieka "dwutorowy" kontakt z naturą i typowe dla niego jej przeżywanie... Czytając czuje równie intensywnie człowieka jak i naturę, z którą się spotyka i chyba też jego próbę wejścia w relację z nią. Poruszający i niezwykły wiersz. Pozdrawiam :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Leszczym Niedolot? Absolutnie nie. To po prostu lądowanie awaryjne na wyspie pełnej ananasów i niespełnionych marzeń. Zresztą najlepsze teksty to te, które nie wiedzą, że są już napisane. Trzymam kciuki za tę pizzę! ps. Ktoś mi bliski marzył o podróży dookoła świata, ale gdy wylądował na Hawajach, uznał, że zrealizował marzenie w 30% i był w 30% bardzo szczęśliwy z tego powodu. Można zacząć od liczenia procentów. :) Pozdrawiam.  
    • @Berenika97 Trenowałem 7 lat w Legii i gram do dzisiaj:). 
    • @KOBIETA Napisałaś wiersz o niepewności, która sama jest niepewna. :) "Rozbijam niepewność na drobinki , unoszą się w kurzu, lśnią" - to jest piękny obraz. Niepewność nie jako ciężar, ale jako coś delikatnego. To wiersz bardzo subtelny, nieprzegadany, z przestrzenią między słowami, która oddycha. Świetny!    
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Dla mnie również. Byłem "pod Jej drzwiami", ala akwizytor, ale z tomikiem w ręku nie wpuszcza? Pozdrowienia Jacku!
    • @Łukasz Wiesław Jasiński bardziej ludzie są niewolnikami systemów i łatwo się temu poddają:) mój tata jest klasa sama w sobie, jutro przyjeżdża, będzie mi skręcał kaloryfery. Mój tata jeździ ekstra passatem, skręca jak młodzieniaszek, bo ma super samochód:) spodnie w kancik, wypasowane. Jest magistrem inżynierem, mam z tego co mi opowiadał uprawnienie gazowe, sanitarne, wodno-kanalizacyjne. Tacy znajomi ze sklepu z instalacyjnego brali od niego wizytówkę, bo często brakuje im inspektor nadzoru. Tata na emeryturze jest rozchwytywany przez różne firmy, jeździ do pracy kiedy chce i kiedy mu pasuje. Kiedyś chciał, żebym poszła na Politechnikę, jakoś tak nie chciałam, teraz to bym była jak mój tata. No, ale cieszę się z tego co mam, duszę wrażliwca:) 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...