Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

PERSKIE BUKOLIKI, ŻNIWIARZE

 

 

Khōshe chin (Khooshe Chin). Sung by Salar Aghili سالار عقیلی, a leading soloist of the Tehran Philarmony. Khōshe chin (Khooshe Chin) Śpiewane przez Salara Aghili سالار عقیلی, czołowego solistę Teherańskiej Filharmonii.

 

***

 

Music by Ruhollah Khaleghi (Ruḥ-Allāh Ḵāleqi) روحالله خالقی
Muzyka: Ruhollah Khaleghi
Lyrics by Karim Fakour کریم فکور
Text: Karim Fakour

خوشهچین
Khōshe chin
THE HARVESTERS
ŻNIWIARZE

 

من که فرزند این سرزمینم ، در پی توشه ای ، خوشه چینم
Man ke farzande in sarzaminam, dar peye tōshe-i khōshe chinam
I am a child of this earth, and to feed myself, I walk in the field and knit sheaves.
Jestem dzieckiem tej ziemi i aby się wyżywić, chodzę po polu i robię snopy na drutach.

 

شادم از پیشه ی خوشه چینی ، رمز شادی بخوان از جبینم
Shādam az pisheye tōshe chini, ramze shādi bekhān az jabinam
Harvesting the fruits of your labor is happiness, I'm glad, and it's written on my face.
Zbieranie owoców swojej pracy to szczęście, cieszę się, i to jest wypisane na mojej twarzy.

 

CHORUS

قلب ما ، بود مملو از شادی بی پایان
Ghalbe ma, bovad mamlo az shādiye bi pāyan
Our hearts are full of boundless joy.
Nasze serca są pełne bezgranicznej radości.

 

سعی ما ، بود بهر آبادی این سامان
Sa'ye mā, bovad bahre ābādiye in sāmān
We cultivate the land and harvest crops by the sweat of our brow.
W pocie czoła uprawiamy ziemię i zbieramy plony.

 

خوشه چین ، کجا اشک محنت به دامن ریزد
Khōshe chin, koja ashk-e-mehnat be dāman rizad
We never complain about our fate and occupation.
Nigdy nie narzekamy na nasz los i zajęcie.

 

خوشه چین ، کجا دست حسرت زند بر دامان
Khōshe chin, koja dast-e-hasrat zanad bar dāmān
We would never think to regret anything or to envy anybody
Czego możemy żałować? Komu zazdrościć?

 

ای خوشا پس از لحظه ای چند آرمیدن ، همره دلبران خوشه چیدن
Ey khoshā pas az lahze-i chand āramidan, hamrah-e-delbarān khōshe chidan
After a happy rest a new grace of picking grapes awaits the harvesters and their loved ones.
Po szczęśliwym odpoczynku nowa łaska zbierania winogron czeka na żniwiarze  i ich ukochanych. 

 

از شعف گهی همچو بلبل نغمه خواندن ، گه از این سو به آن سو پریدن
Az sha'af gahi hamcho bolbol naghme khāndan, gah az in sō be ān sō paridan
They hum with joy like nightingales, with heads popping out here and there.
Nucą z radości jak słowiki, z głowami wyskakującymi tu i tam.

 

برپا بود جشن انگور ، ای افسون گر نغمه پرداز
Barpā bovad jashn-e-angōr, ey afsōngar-e-naghme pardaz
The wine harvest  is a real celebration. You  captivating singer,
Winobranie jest to prawdziwe święto. Ty, urzekający piosenkarze,

 

در کشور سبزه و گل ، با شور و شعف نغمه کن ساز
Dar keshvar-e-sabze o gol, bā shōr o sha'af naghme kon sāz
From the land of greenery and flowers, sing with feeling your long, long song.
Z krainy zieleni i kwiatów śpiewaj z uczuciem swoją długą, przeciągłą piosenkę.

 

CHORUS

 

***

 


Khōshe chin (Khooshe Chin). Sung by Tehran Vocal Ensemble `Vocapella`. Soloist Milad Omranloo. Khooshe Chin. Śpiewane przez Teheran Vocal Ensemble `Vocapella`. Solist Milad Omranloo.

 

 

Khōshe chin (Khooshe Chin) in a traditional, folkloric style. Sung by Mahdieh Mohammadkhani. Accompanied by the Mah Ensemble. Tar: Maestro Majid Derakhshani. Khooshe Chin w tradycyjnym, folklorystycznym stylu. Śpiewane przez Mahdie Mohammadkhani przy akompaniamencie Mah Ensemble. Tar solo: Maestro Majid Derakhshani.

 

 


Piano version of the Khōshe chin (Khooshe Chin) by Fariborz Lachini فریبرز لاچینی Wersja fortepianowa Khooshe Chin Fariborza Lachiniego فریبرز لاچینی

 

 

Edytowane przez Andrew Alexandre Owie (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Przez szybę zerkam nieśmiało  Brud i osąd To dwie rzeczy, które dostrzegam. Tego typu pogodę lubiłam spędzać z Tobą Rozmywają się już twoje oczy Twoje ręce i włosy. Deszcz czasu. Te krople mydlą mi serce, A ja wciąż czekam aż podasz mi gąbkę, Osuszysz oko Będziesz.
    • Wczorajszy dzień miałem na luzie, to sobie drzemałem dłużej.   Choć za oknem rzęziła śmieciarka, po niej karetka na sygnale, w mej szpitalnej ciszy, beztrosko spałem dalej.   Bez wzwodu i głodu, grama ciągot a nawet ochoty, poznania o mnie zdania, hejtującej miernoty.     Nie pragnąłem nic. nawet ludzi. tak mi było fajnie ani śnić ani się budzić. I pewnie wieczność tak błogo bym leżał, gdyby nie natręctwo czujnego pęcherza.   No, to można bez lęku czekać na życia finał, choć nieznany dzień, czy godzina. zwłaszcza, że do tego nie trzeba ani się wymądrzać, czy wysilać.   A jak tak, to po co trząść się ze strachu, miast w pełni korzystać z życia, bez trwogi przed końcem  w piachu gdzie będziemy, jak sprzed powicia.   Zachęcam do tego  szczerze, bo nie wszystkim sława, praca koronki, pacierze - w końcu i tak sypną gruz spod którego już się nie wraca.
    • @beta_b Miło mi, że przeczytałaś wiersz i pozostawiłaś znak po sobie. Pozdrawiam
    • Akurat ten wiersz mogłoby więcej osób przeczytać. Jest mądry i zapraszający do zadumy.   Miałbym małą propozycję zmiany. Sugerujesz niewielkie znaczenie własnych wierszy w nawale wielkiej poezji. "Chwile" to jest ich jednak kilka. Czy nie za wiele? Aby jeszcze dobitniej podkreślić wypowiedź proponuję "chwilkę" "By podarować chwilkę zadumy" Oczywiście jest to tylko moje małostkowe narzekanie nad już wysoką jakością treści. Pozdrawiam
    • A w sobie czuję jak zło szaleje  ty swoją ręką wyciszasz burzę  jak mnie odnowisz jak się uśmiechniesz  jak krzepę moją słowami dusisz.   Ty mówisz czule czy jeszcze kochasz?  ty zapach wiosny zostawiasz w domu  i kiedy walczę z kosmicznym cieniem  ty na ogrodzie dopieszczasz róże.   I choćbym spojrzał wzrokiem gromowym  głosem potwornym skały bym zruszył ty zwykle powiesz w swoim sposobie  że nie ma o co kopii dziś kruszyć.   I choć nie jesteś mocarką świata  i głupi słoik jest ci przeszkodą  żeńską dobrocią potrafisz wzruszyć  i świat przesłonić swoją osobą.    To u mnie proch jest ciągle pod nosem i gdybym nie miał ciebie pod ręką mógłbym ogłosić całemu światu że już nie jestem małym ciemięgą.   A tak zabierasz mnie w podróż długą czule tłumaczysz cierpliwie pieścisz i ja się staję prosty w obsłudze a dron mój w spodniach krąży zamkniętych.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...