Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Mutują nastolatki na witryny porno,

szybko liczyć się uczą, linijki im po co.

 

Pocą się, mówią same za siebie nazwiska,

wymownie się przybliża do gwiazd kamerzysta,

 

doczepiony na końcu mężczyzna tężeje,

to się w kadrze nie mieści jak wszedł między wiersze,

 

jak wers się rozchyla w głąb szerszej tajemnicy,

w nią się wchodzi - wychodzi się z niej jakby czystszym,

 

bez plamki na skórze, jak po kremie cyfrowym,

jakby nową glazurę na twarz ktoś położył,

 

w jakiejś willi z basenem, pod słońcem z palmami,

to do niej musisz drążyć, biec za wonią spalin,

 

niczym strzała się zwęża w widmowy punkt droga,

w jeden ciąg kolorowy billboardy po bokach,

 

za nimi w gruz idzie czyjś dom, w żyłach ryż krąży,

w twoich eko-wędlina na dymie naftowym.

 

Edytowane przez Jan Paweł D. (Krakelura) (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...