Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Pandemia - ludzka rzecz


Jan Paweł D. (Krakelura)

Rekomendowane odpowiedzi

Proszę nas nie przeceniać, nie wiem skąd u pani

tyle wielkich słów, że Bóg, że Ziemia, na której

obłoczkiem tylko chwilę jesteśmy, a Mamy

nie szanujemy wcale, i czemu w ogóle

 

miałaby o nas myśleć ta Gaja, Medea

w jednym. Do przerobienia lekcja? Proszę pani,

nie takie były, choćby pierwsza, druga lekcja,

i co wyciągnęliśmy, co z ropy i stali?

 

A może jakaś wojna zaraz, hen daleko,

by gospodarkę ruszyć. A u mnie komary

nad rzeką - albo ja je, albo one. Ciepło,

coraz cieplej, lecz piwo chłodne. Bez przesady.

 

Jest jeszcze Mars – nie wszystkie mity wypalone

jak lasy deszczowe i martwe jak ostatni

gatunek nosorożca czy słonia, i może

będzie list pożegnalny, dla tych co zostali.

 

A cichą nadzieję mam, że Ziemia nas minie,

przetrawi po swojemu, na zielony język

przetłumaczy – i dobrze. A co po nas przyjdzie

nawet o nas nie wspomni. Ja nie wiem którędy

 

pani mówi do mnie.

Edytowane przez Jan Paweł D. (Krakelura) (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...