Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Wena


Rekomendowane odpowiedzi

Ach wena jest Afrodytą

Edypem Herą Syzyfem

Hadesem i Artemidą

najprościej mówiąc jest mitem

 

nie jest potrzebna by zacząć

grać w państwa miasta w scrabble

zgadywać w krzyżówce hasło

także pisać można zawsze

 

a jeśli już wiersz podrzuci

to prezent smerfa zgrywusa

wybuchający w twarz ludzi

gdy tekst bez poprawek puszczą

 

podsumowując więc wena

jest jak perfumy Armani

kłamią - bez nich stroju nie ma

tylko z nimi - jesteś nagi

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobają mi się te rozważania. Nie zgodzę się jednak do końca z puentą. Tzn teksty są dużo lepsze, gdy powstają w stanie uniesienia, gdy rozbije się nam nad głową bania z poezją, ale jest to też kwestia nie chcę poweidzeć rzemiosła, pewnej wprawy. Reasumując, najlepiej kiedy te dwie sprawy spotykają się ze sobą jak najczęściej :)

Z pozdrowieniem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Czarek Płatak Dzięki za wizytę. Zgadzam się z tobą że jest to kwestia umiejętności. Dla mnie umiejętności to coś innego niż wena. Ta druga to tylko olej dzięki czemu cała maszyneria doświadczenia może pracować sprawniej. Jest właśnie tymi perfumami z puenty: tylko dodatkiem do stroju, nie będącym cię w stanie samodzielnie ubrać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @mariusz ziółkowski Dziękuję i pozdrawiam

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Konrad Koper ach te "baby" jak one umieją porażać... pożerać i jeszcze parę rzeczy na P. a chmury tylko grzecznie  się zbierały... może  na piwo ...iść  chciały..  
    • @FaLcorN ... a dzieli je tylko  ponad 40 lat. Pozdrawiam .
    • @andreas Nie odczuwam tego jako problemu. Raczej jest to kwestia warta zbadania. Tak jak na przykład przestrzeganie praw nie jest problemem a raczej wyzwaniem.
    • @aff Wiesz, nie wiem czy wiesz, ale figurant ma konotację również kryminalną. W prawie karnym nazywają tak tych co się kręcą wokół przestępstw, ale ich nie robią. Wiem, bo w takim miejscu robiłem dość długo i czasem uważali mnie za figuranta. A jak już zdaje się naprawdę im udowodniłem, że byłem co najwyżej figurantem to mnie zdaje się zwolnili. Nie przepraszam chcieli chyba - o ile to jest prawda a tu schizo więc 100 prawdy trudno się doszukać - chcieli żebym poszedł  z donosem na Policję. I zdaje się jakbym poszedł to bym poszedł z donosem tylko na siebie. No różne takie podpisy, psy tropiące, miły policjant etc. A potem się jeszcze chyba okazało, choć pewności nie mam, że im wyszła chyba klapa, bo jakoś nie słyszałem żeby kogoś kogo znałem bardziej drapnęli. No ale też nie wypytywałem, bo straciłem kontakt. No a potem pobujałem się tu i tam, żona mnie spłaciła, i zająłem się pisarstwem na dobre. No ale wiesz strach jest taki, i to ich chyba, że zawsze coś mogę opisać. A mogę. Choć już pozapominałem całe mnóstwo i nie chcę sobie przypominać. Ale wiesz czasem takie pytanie człowieka złapie kto tu jest zdrowy, a kto chory tak naprawdę? Kto powinien brać leki, a kto wcale nie? Z kim na oddział, a kogo lubić po prostu, bo wporzo... Ech, życie boli, nic nie boli tak jak życie...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...