Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Czy widzisz to co ja?


Rekomendowane odpowiedzi

 

 

Fioletowa koszula.

Południe.
Obżarłam się pychą.

Jakoś tak mi mdło
Niesmaku pełna micha,
a wciąż apetyt na więcej,
na krześle półmisek - może on odsłoni...

 

"Czemu tak się gapisz?!"

 

... Niewidomy człowiek, co łzy nie uroni


Pytanie wnet kołacze: za czyje płaci grzechy...?
A ty beztrosko bluźnisz spod swej nastroszonej strzechy
Płaczesz, że ... odprysnął - na paznokciach lakier? Że z likierem trufle mąż przyniósł ''nie takie''? Że nie otrzymałaś wieńca Klubu Profesora? Szkoda, bo suma wygranej była całkiem spora.


Norki, torba z lamy, jedwab na wieczory, chałwa z przedniej sake, diament całkiem spory - to lista zakupów na bieżący tydzień - prywatny dżambodżet przysypia na Antarktydzie


A ten człowiek dalej idzie ... Niewidomy.

Co przeżył...?

Nie chce o tym myśleć, nie chcę w to uwierzyć...


Idę do fryzjera, później zrobić sztrasy, maseczek do twarzy i na nos czas zrobić świeże zapasy ...


Myślisz, że on modlił - czy modlił się ... do Boga?
A ty ... , co TY zrobisz, kiedy przyjdzie trwoga?


Dobrze żyć w kokonie, dobrze wysiać bratki, dobrze powybredzać, że cera nie gładka, że piersi oklapłe, na pośladkach pryszcze, że sen o trylionie - nigdy się nie ziścił


Niewidomy człowiek ...
Ja życzę mu wzroku, bo nigdy nie wątpię, że Bóg cofa wyroki
Choć tyle przegranych spraw ta wokanda głosi, ja wierzę, że cuda też birety noszą.


Ale też ... nie dziwię się
Tym, którzy NIE wierzą.
Może oni WIDZĄ to, że NIE należy ...

 
 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety, utwór jest dla mnie kompletnie nierytmiczny. Uważam również, że korzystanie z wielkich liter w ostatniej zwrotce "NIE", "WIDZĄ", "NIE" jest całkowicie zbędne. Właściwie to w całym wierszu jest to zbędne. Są zdecydowanie lepsze środki stylistyczne służące podkreśleniu słowa aniżeli pisanie go capslockiem, chociażby inwersja. Pamiętaj również o podstawowych zasadach takich jak to, że nie dajemy spacji przez kropką - w tym wypadku wielokropkiem. Tekst byłby dużo przyjemniejszy w czytaniu, gdyby takie detale były dopracowane.

Podoba mi się zestawienie fioletowej koszuli z pychą, gdyż fiolet, wedle symbolizmu ubrań (i mówię tu również o modzie współczesnej np. fioletowych koszulach do pracy), jest kojarzony z arogancją. 
Uważam, że wiersz ma coś w sobie, ale jest zdecydowanie za długi, rymy zdają się wymyślone na siłę, a główna metafora niewidomego człowieka jest dosyć pospolita. I przez cały czas odczuwałam jakby ktoś mówił do mnie pretensjonalnym tonem, więc że się tak wyrażę - jako czytelnik - "Mnie w to nie mieszaj!". Oczywiście mówię teraz półżartem :)

Pozdro :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Lidia Maria Concertina @Lidia Maria Concertina

 

Ach, nie takie trufle!

Lepiej pryncypelki;

cienkie - jak paluszki

- w polewie wafelki.

 

A lista zakupów?

Wszakże, akceptuję!

Wieczorem... jedwabie -

w tym się dobrze czuję.

 

Więc - do kosmetyczki, 

ja wolę na przystań.

Powieje... z jeziora...

może coś skorzystam.

 

Niech bawią nas treści,

sny... wygórowane...

Póki wzrok nam służy,

nim nadejdzie... amen. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Sekret Bardzo dziękuję za krytyczny komentarz. Nie zgodzę się tylko z jedną kwestią, że rymy są "na siłę,' - taki już mam 'flow' i jestem świadoma, że większość twórców i odbiorców to drażni, ale nic to - nie muszą czytać :) Pozdrawiam!

@~Marianna_ Dobre, 'ciachnięte' perfekcyjnie do samych konkretów - być może mój wiersz dlatego jest taki 'przegadany' pustymi frazami i na swój sposób 'patetyczny,' bo zainspirowało mnie coś (czy raczej ktoś), kto jakoś poruszył moje emocje. Pozdrawiam! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Świat jest wielowymiarowy, my jesteśmy płaszczkami.  
    • Na biurku leży różowa lampka Obok niej podeszwa z trampka Bez talentu papier rozrzucony Wiersz w myślach nie wymyślony. Flaki z olejem leją się przez palce Chęci w sercu wirują jak w pralce I siedzi poeta smutny i suchy Myśli, jak tu opisać złożone duchy Czy pisać o życiu w ziemskich murach Czy pisać o tym co trapi ludzi w komturach Czy może coś do dziennika, z codziennego prania szmat Czy jednak nawiązać do wcześniejszych lat Lecą ciurkiem gęstym wątpliwości Bo nikt nie zrozumie tych wszystkich zawiłości Co poczytać pragnie gawiedź? Czy potrafi ta treść zmaleć? By były to małe kawałki, Które można użyć przy naciskaniu kalki Kalka ta mogłaby posłużyć za prasę Z której mógłby wyciskać sławę i kasę "Wiem! Napiszę o ptaszkach i jesieni O tym jak na wiosnę policzek się rumieni Gdy dziewka idącą chodnikiem się uśmiechnie I umysł w stan snu na jawie wepchnie Będę o chłodnej wodzie w upalny dzień dziergał O tym jak skowronek wczoraj po południu ćwierkał O krzakach, które kryją słodkie maliny O tym, jakie słodkie ciasteczka dostałem na imieniny Poruszę temat prostych sprzeczności Których nie chcę rozpatrywać w rzeczywistości By miała ona ten smak mistyczny A nie polot ściśle techniczny" I tak, siedząc, poeta rozweselił się I zabrał w rękę pióro oraz kartkę zgniecioną tę Rozwinął pofałdowane, połamane kawałki drewna I zmarniał - "Przecież to porażka pewna!" Przypomniał sobie, że wszyscy to robili już I leży na tym jedynie niespełnienia kurz Kartkę podarł, pióro wyrzucił w dal I poszedł w polu żąć, aż po kres górskich hal By mieć co włożyć do gara I czasem zrobić bara-bara  
    • Gram wciąż dla wszystkich gości na sali, panie proszą panów do białego tańca. Wszyscy udają, że są szczęśliwi, lecz każdy w zabawie nie potrafi walca.   Pomyłki tajemne, skrywane za wódką, zapach cygara w niebo unosi. Jutro samotnie, z miną dosyć smutną, dzisiaj zabawa uśmiech wciąż podnosi.   Do końca zostało lat kilkadziesiąt, a taniec przerwany straszną jest hańbą. Okropne losy niezdarnych piskląt – przygoda życia jest restauracją.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...