Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

 

 

Lepiej iść już na wybory,

niż przyjmować psa amory.

*

Lepiej iść już zagłosować,

niż w melinie się całować.

*

Lepiej iść na głosowanie,

niż od dzieci dostać lanie.

*

Lepsze jest pójść oddać głos,

niż wyciągać z gardła ość.

*

Lepiej iść już na wybory,

niż wymyślać takie twory.

 

___

BONUS

 

Zanęta wyborcza dla niej

Jak nie pójdziesz na wybory,

to obwisną ci cycory

bęben zwiśnie po kolana

i nie będziesz pożądana.

 

*

 

Zanęta wyborcza dla niego

Jak nie pójdziesz zagłosować,

to nie będziesz casanova

andropauza cię dopadnie

bojler zwiśnie, siusiak spadnie.

 

 

Opublikowano

@ais Lepiej zostaw politykę,
            a owieczki sam ostrzygę.

            Lepiej barek uzupełnić,
            niż się pytać co to biernik.

            Lepiej życie brać ja leci,
            niż się kajać u spowiedzi.
 

Pozdrawiam pod wybory i humor.

Opublikowano

Haha

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Przedostatnia zanęta mnie przekonała 

Na wybory trzeba iść! bez dwoch zdań

Opublikowano

@ais

Onamudaje serce swoje czyste,

a on ją mami obiecankami.

Już na próżno, bo dziewczę bystre,

i nie zadaje się z kłamcami.


Spróbowałam po raz pierwszy tej zabawy, ale lepieje są łatwiejsze. Pozdrawiam Cię cieplutko :-)

  • ais zablokował(a) ten utwór
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ... myślę, że to sedno całości.... różowy latawiec, to tylko pretekst do napisania tych strofek. Dzieciom odbiera się dziecięcość zbyt często.. za wcześnie.. to na pewno jest niesprawiedliwe i krzywdzące dla tego, czy innego dziecka. I tak zastanawiam się, czy dobrze czuję przekaz. Natuskaa... gdyby coś nie tak, ups.
    • @Berenika97 no tak bo już za Wazów rozpoczął się powolny upadek Rzeczpospolitej. Bo i snopek herb Wazów i puch marny po powstaniach nie zdołały uszczelnić polskich granic i po zdobyciu Kremla Wazowie miast zasiąść na tronie Rosji kręcili nosem na prawosławie, aż rozjechały ich wojska szwedzkie czytaj cała zbrojna Europa uczestniczyła w rozkradaniu Polski. No i z moim zdaniem najgorszym z Wazów Janem Kazimierzem zakończyła upadkiem z którego już się niepodniosła.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Mojej koleżanki rodzice mieli sklep z zabawkami, ale ona nigdy nie chciała tam pracować właśnie ze względu na te ciągłe płacze dzieci. Żal jej ich było.     I dobrze pewnie się spodoba.     Moja mama dzisiaj była, ale nic nie widziała, bo było zagrodzone i mnóstwo ludzi. Cała Warszawa tam przychodzi.
    • @lena2_ piękne i trafne uchwycenie jesiennej potrzeby bliskości i ciepła.
    • Dobrze Robercie, ze poruszasz ważne sprawy, które nie są jednoznaczne a także uniwersalne. Prowadziłem w temacie wiele podobnych dyskusji w różnych krajach i przyznaję, zdumiewa mnie obawa o polską kulturę i tożsamość. zastanawiam się, czy nie mamy za mało wiary w jej siłę, korzenie, trwałość, bo w żadnym kraju, od Hiszpanii, po Estonię, choć te obawy istnieją, są o kilka rzędów wielkości mniejsze. Niewątpliwie istnieją zagrożenia, z których wybija się mz niekontrolowana migracji z południa ludów, które się nie integrują i tworzą równoległe struktury społeczne niekompatybilne z lokalnymi. Sam widziałem dzielnice europejskich metropolie, przypominające afrykańskie, czy arabskie  miasta. W samej Brukseli, 2 kilometry od Grand Place w kierunku dworca południowego trudno określić czy to Europa, czy Afryka, a jazda samochodem z otwartymi oknami to sport wysokiego ryzyka. Są też inne, jak zmiany kulturowe, ideologiczne ale też ekonomiczne, prowadzące do bezdzietności, ale czy one są efektem bogacenia i rozleniwienia, wspieranego przez populistycznych polityków, prześcigających się w proponowaniu co rusz nowych socjałów, i kosztem pracy? Polski kapitalizm zbudowaliśmy bez kapitału w pionierski zupełnie sposób kosztem ciężkiej pracy, co pozwala nam konkurować z byłymi czołowymi gospodarkami świata. Brałem w tym udział, pracując 7 dni w tygodniu więc teraz propozycje czterodniowego tygodnia pracy widzę jak strzał we własne kolana. To ostatnie nie narzuca nam Unia, ale rodzimi politycy w sposób, w jaki królowie rozdawali przywileje szlachcie w zamian za głosy i za podatki na wojnę.  Jednocześnie ma wielką wiarę w siłę Polaków, że mogą skutecznie konkurować i obronić naszą tożsamość, kulturę i dziedzictwo. Nie obawiam się obcych, a raczej populistycznych polityków, którzy na strachu chcą więcej władzy dla siebie.  To taki off top zainspirowany Twoim wierszem o dziedzictwie, które jest w nas.  Pozdrawiam  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...