Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

pewnie kiedyś


Rekomendowane odpowiedzi

 
i znów
dzień dobry rzucone w pośpiechu
nie dotknęło brzegu
obecności
 
i żal
że łańcuch kotwiczny wolnego czasu
znów skrócił się
wbrew obietnicom
 
pewnie kiedyś przyjdzie zapłacić
za ten żal
 
pewnie kiedyś przyjdzie zapłacić
obwisłym fałdem samotnego dnia
Edytowane przez Cor-et-anima (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Radosław

@Cor-et-anima Refleksyjne, trafne i budzące czułość. Coś bym zrobił z tym "kotwicznym" może samo "kotwica" ,

 

i znów 

dzień dobry rzucone w pośpiechu 

nie przycumowało 

w porcie obecności

 

i wtedy łańcuch kotwiczny zostawić proponuję. 

Wiersz warty przycumowania na dłużej. 

 

Pozdrawiam. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ais Dziękuję za przystanięcie i komentarz:)!

"Obwisły fałd" - to określenie, które w tej sytuacji miało oznaczać zarówno coś niepożądanego, jak i coś, czego jest w nadmiarze. Dzień osoby cierpiącej z powodu samotności to dzień, który z reguły bardzo się dłuży (jest rozwleczony, jak stary sweter, czy - w tym przypadku - obwisły jak fałd skórny).

Na marginesie - słuszne skojarzenie ze starością (choć nie było takiej intencji - samotność dotyka osób w różnym wieku).

Pozdrawiam:)!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

@Cor-et-anima troszku skróciłam Twój wiersz, bo tak go czytam, przydałaby się jeszcze dobra pointa, ale błagam Cię nie zwisający fałd. Rozciągnięty sweter to dobry kierunek.

Albo, jesli poszłaś w akcesoria wodne, to może coś dryfującą żagłówką, łódką, tratwą...

 

W pierwszej strofce jest dopowiedzenie. dalej dopełniaczówka, następnie dwa razy zapłacić, a na sam koniec fałda, która nie kojarzy się z samotnością, ale z otyłością i starością.

 

Samotność, to choroba cywilizacyjna, niezależnie od wieku i statusu społecznego, ale najgorsza, w moim przekonaniu, jest samotność dziecka.

 

Temat bardzo ważny i dlatego byłoby wskazane dopracować najmniejszy sczegół, imho.

 

poZdrówka :)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za sugestie!:) Przemyślę i dopracuję... (do tego potrzebny jest odpowiedni moment i "nastrój" :)). Każdą krytykę  i propozycję poprawy przyjmuję z pokorą i traktuję bardzo poważnie.

Samotność jest przykra,, ale tylko dla tych, którzy zdają sobie z tego sprawę. Im dłużej żyję, tym szerzej patrzę na różne zjawiska. Wszystko jest względne, zależne od wielu czynników. Świat według...nie istnieje (kiedyś miał być wg mnie, ale parę kuksańców od losu wyprowadziło z błędnego toku rozumowania:))) - żart).

Myśli zawarte w wierszach traktuję bardziej jako myśli autora (czasem wybitnie pokrywające się z moimi) niż jako prawdy życiowe. Tak miało być i teraz, choć uważałam i nadal uważam, że najważniejszy jest głos odbiorcy:).

Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję za komentarze:)!

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Historia kończy się każdego dzisiaj  Nocą gasnącą na końcach powiek. Na wiele z pytań słońce odpowie  Słowami, których nikt jeszcze nie słyszał.    Sny stają się jasne zawsze za późno, Nadzieje znajdują nowe oblicza. Wczorajsze lęki zegar już wykrzyczał, do rąk wciskając torbę podróżną.    Nieważne, na którym staniesz peronie, Kupiony bilet nic nie gwarantuje.  Dopiero po ruchu wagonu poczujesz,  Czy we właściwą ruszyłeś stronę.    W pamięci podróży zawsze tak jest, Że wszystkie mapy funta kłaków warte, Szukając wśród nich najtrafniejszej karty, Na końcu każdej znajdziesz dworzec Kres. 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

         
    • jest wspaniała ma swoje prawa nie lubi wojen podatków i zła jest rozśpiewana roztańczona czasem smutna lub zagubiona na krawędziach lubi lawirować kocha wolność oraz wrażenia lubi gdy ktoś ją mądrze wspiera uwielbia piwo co chce ubiera nie patrzy do tyłu widzi co trzeba nauczona kochać uwierzyła w boga taka jest dziś ona i podobnie jak my kiedyś dla innych przyszłością  więc budujmy jej fabryki muzea domy sadźmy duże lasy pielmy ogrody bo gdy dojrzeje zrozumie że ona musi sterować po to by świat dalej dalej był światem a nie zgliszczem czy cmentarzem lub jego wrakiem
    • @Somalija ooo, 1400 wyświetleń w godzinę. gratuluję popularności!
    • jad z otchłani  ich krew broni nas  nasza kolejnych    przedpole    na szpicy stały oddziały smoleńskie  przyjęły największy atak  z trzech chorągwi jedną Krzyżacy  wycięli w pień  Litwini zachwiali się w polu  dopier polski odwód otoczył rycerzy Zakonu    grunwaldzka kampania chwila w której pęka świat Słowianie musieli ramię w ramię podnieść miecz   dziś strategiczna myśl w tundrowej wegetacji    ,,zielone ludziki"   już czy jeszcze nie z orężem  sztuka wojenna  biały błysk i nie ma ulic w mieście      bratowe w pokoju kondolencyjnym na ile damy się    przestraszyć               
    • wśród srebrzystych kobierców gwiazd Drogi Mlecznej cztery eskadry grawilotów patrolują  czasoprzestrzeń Astat. Bizmut. Wanad. do zakochania jeden krok trzeba go zrobić jak najprędzej krasnoludek Gapcio ma brodę poplamioną musztardą  a królewna Śnieżka ? cóż....nieobecna !   Słońce tylko opromienia piramidę CHeopsa Astat. Bizmut Wanad. i znów niedziela... ....ponury żart błazna co nikogo nie cieszył żartami Astat. Bizmut. Wanad.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...