Semper Reus Opublikowano 19 Czerwca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2020 (edytowane) Atmosfera gęsta jak opary dymu Przesycona strachem Twoim własnym Czujesz go? Wycieka z ciebie jak z rozbitej szklanki Pali w gardle, jak kieliszek wódki Odór przerażenia Nie jestem w stanie go pomylić z niczym innym Twoje serce bije w szalonym tempie O co chodzi? Czego się boisz? Może jutra? A może tego, czego nikt nie chce zrobić, a każdy musi? Twój smród strachu przeszkadza mi zebrać myśli Co jest w stanie tak przerazić człowieka? Zła wiadomość? Nadchodzący dzień? Widmo nieistnienia? A może... on sam? Edytowane 19 Czerwca 2020 przez Rentier Cottard (wyświetl historię edycji) 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
[email protected] Opublikowano 19 Czerwca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2020 @Rentier Cottard Leczył bym nadciśnienie peela , przejdzie jak z bicza strzelił. Pozdrawiam, a wiersz zajmujący. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się