Co pięć lat dupę trują

[Waldemar_Talar_Talar]

co pięć lat wybieramy

kandydatów cały wór

jeden od drugiego

cwańszy niż lis

 

podlizują się czymś

co nie jest realne

kit wciskają nam

myśląc a już...

 

co pięć lat tumanią

mówiąc tak to ja

będę waszym guru

wybierzcie mnie

 

a lud niby mądry te 

bzdety kupuje a ja

pytam w imię czego

mądrość swą psuje

 

dlatego mówię wam

po cholerę nam ktoś

kto na sumienie

opluwa

 

 

 

Edytowane 13 Czerwca 2020 przez Waldemar_Talar_Talar (wyświetl historię edycji)

[Somalija]

@Waldemar_Talar_Talar @Waldemar_Talar_Talar. Hahaha

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Waldku jesteś niepoprawnym optymistą. Przecież,  co rusz są jakieś wybory. Przypomnę Ci sejm, senat, europarlament, prezydent miasta, wójt gminy, radni. Teraz to pikuś, są wybory, że strach wyjść na miasto, bo z każdego słupa ,, patrzą oczy'' kandydatów.  . Pozdrawiam .

[Waldemar_Talar_Talar]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Witam -  ale wybory prezydenckie to finał pozostałych  więc warto

się głębiej zastanowić przy wyborze  - toć to nas reprezentant na

cały świat  i nie może być uzależniony od jakiegoś ugrupowania.

Wiem że to trudny temat  - ale ja swoje przeżyłem i swoje wiem

że do polityki tak poważnej jak prezydentura - musi być wybrany

ktoś kto nie podpisuje byle czego... a tak obecnie jest.

musi być niezależny i czysty   od partyjnych układanek.

                                                                                                                 Pozd.

 

[MIROSŁAW C.]

@Waldemar_Talar_Talar

Tymczasem wybory to wyniesienie grubiaństwa poprzez karty do głosowania na 'salony'. 

Pozdrawiam. 

[Gość]

Był taki jeden z teczką Ha ha ha, teraz się rozstrzyga czy pedały i lesby będą rządzić czy nie... modele społeczne niestety to przewidują, ale Polska nie daje się takiej ideologii, tak jak emigracyjnej polityce, tolerancja tak, afirmacja nie. :) nie ma niepolitycznych i niezależnych to bzdura.

[Waldemar_Talar_Talar]

@lich_o  -  dzięki że zajrzałeś  i zabrałeś głos.

                                                                                       Pozd.