Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Księżyca blask oświetlił neon

tym razem - nie kolorowy

ulice przykrył ciszy welon

tłum się zatrzymał - stracił mowę

 

litery białe na tle czarnym

krzyczą że każdy z nas jest winny

głodnymi syty zawsze gardził

jałmużną chciał sumienie przykryć

 

miliony ludzi zdycha z głodu

to najedzonych nie obchodzi

my dalej swoje i do przodu

stan konta najlepszy czarodziej          

 

dziś wszyscy nagle są zdziwieni

dlaczego – tak by być nie miało

dlaczego przyszedł ten co dzieli

coś w tym systemie nie zagrało

 

wciąż budujemy raj na ziemi

prawdziwy a nie wirtualny

próbował tak towarzysz Lenin

ale to chyba przykład marny

 

co nam nie wyszło że wirusy

światowy burzyć chcą porządek

i kolorowy świat się kruszy

nadchodzi czarno - biały wątek

 

 

Edytowane przez Andrzej_Wojnowski (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

autor ambity świat chce zmienić

dotyka mnóstwa ważnych spraw

lecz racz autorze formę cenić

wtedy zachwycisz wszystkich nas

 

jak wyrzuciłeś z siebie myśli

patrzysz i widzisz czarny druk

to na spokojnie racz przemyśleć

znajdź ładne rymy i rytm zrób

 

Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Robert Witold Gorzkowski  O dziękuję Robert bardzo. Nie miał być smutny, a porównanie do ballady Mickiewicza- to dla mnie nobilitacja. Dziękuję @JWF dzięki
    • @Annna2 nie postrzegam tego smutno zawsze jest to przejście w nowe życie odkrycie czegoś nowego. Tekst czyta się świetnie, jak romantycznego mistrza, niesie i nic go nie zakłóca. W odbiorze mógłbym porównać do Świtezianki nie Aniu nie przesadzam. Stworzyłaś nastrój i klimat. Nie myślę o treści że ktoś kogoś zranił a właśnie o balladzie która poprzez zmysły przemyca cudowny tekst: „Z nią podeptam wysoką maciejkę, jak lew zaryczę, a dreszcze- jeszcze, jeszcze! Zdobędę góry raz po raz i wtóry, a potem pagórki słone zagrają świerszczem. Rozczarowałaś mnie moja żono jak zimne deszcze.”   Poezja to przecudowna!
    • wolność to smak na twojej plaży budzisz mnie jak rozbitka kaznodzieja zwija żagiel słowa wyłaniają się z fal na drugim brzegu nie słucha się poezji wiatr przedziera się przez niedokończony spis treści na pustych kartkach malujesz introwertyczne chmury pędzel trzepocze płetwą ego rozmazuje się na niebie dwa ciała oddychają poruszamy się we wspólnym wnętrzu podróż czasem jest przypadkowa
    • demon kusi obietnicą ulgi, a w istocie prowadzi ku zatracie... tak często bywa
    • tego roku w przysiołku zima była sroga pod butami szeleścił szron na polach gdzieniegdzie wystawały skiby zamarzniętej bryły kruki niespokojnie krążyły nad lasem czarnymi skrzydłami omiatając rozbudzone niebo sarny skryły się między rozłożystymi gałęziami świerku białe czapy szczelnie zakrywały delikatne igliwie Olga z łatwością zsunęła walonki czarne lepkie od brudu jeszcze latem uprosiła o kawałek filcu którym wyścielała środek przepastnego buta niegdyś jędrne uda dziś poorane zgrabiałymi palcami niejakiego Żeni czy Miszy kto by spamiętał intymność wokół nicość jak wykrawana cząstka ze świata mówią wejdź w siebie głębiej rozpoznaj wroga nazwij
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...