Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Plaża

 

Nikt z nas w to nie dowierzał.

Na plaży, gdzie był błękitny leżak,

Pełzając, zygzakiem do celu zmierzał,

Długi jegomość co wyglądał na węża.

Każdy z nas myślał i wzrok wytężał,

By dostrzec go, gdy na plaży leżał.

Choć niecodzienne to było zjawisko,

Podchodzę blisko i mówię „Hejże !”

Czyż mam do czynienia z niejakim wężem ?

Wąż na mnie spojrzał i rzekł ludzkim głosem,

Miło mi poznać, jestem wąż z wąsem ”.

Heca nad hecę, zdumiony wciąż,

Patrzę faktycznie - wąsaty wąż!

I tak nawiązałem dyskusję z wężem,

Który ma żonę, jest dobrym mężem.

I w dużej mierze zachowuje się grzecznie,

Kocha też plażę, kąpiele słoneczne.

Czego nie lubi? Głębokich studni,

Czerwonych sukni i głośnych kłótni.

Wąż nie jest szybki, raczej powolny,

Lubi wypocząć, gdy ma czas wolny.

Poleżeć gdzieś, na słońcu się wygrzać,

Prosto, spiralnie albo jak zygzak.

Mówi, że rzadko, czasem raz na rok,

Przycina wąs i goli zarost.

Ale nie sam, goli go fryzjer,

Dlatego właśnie tam jutro idzie. 

Wąż protestował, gdy wziąłem go w ręce,

Mimo, że chciałem dowiedzieć się więcej.

Gdy go puściłem, to podziękował,

Ukłonił się grzecznie i w piach się schował.

Miałem wrażenie, że dla nas obu,

Będzie też powód by spotkać się znowu.

 

Fryzjer

 

Kolejny dzień nastał, w środku miasta,

Harmider, zgiełk, godzina 12.

Gdzieś pod nogami, w tym całym tłumie,

Znajomy wąż powoli sunie.

W sumie to pełza, jak przystało na węża,

Droga się zwęża i zatacza łuk,

Wąż się przedziera pod mnóstwem nóg.

Nareszcie dotarł do celu teraz,

Udało się ! Hurra ! Jest u fryzjera !

Fryzjer z uśmiechem mówił pogodnie.

Witam ponownie, Zapraszam do mnie!

W czym mogę pomoc? Jaki jest problem?”.

Wąż odpowiedział dosyć sensownie.

Problem zza długim wąsem mam ciągle!”.

Fryzjer odmierzył długość tych wąsów,

Wyliczył coś i powiedział w końcu.

“Szanowny wężu, tak rzeczywiście,

Wąs jest za długi, ale mam wyjście.

Wąs przystrzyżemy w zakładzie u nas!

Bo mi wyglądasz raczej na suma !”

Fryzjer podskoczył, bo wcześniej siedział.

Lecz wąż posmutniał i opowiedział:

Są takie dni, że na plaży tłum,

Mówi, że jestem wąsaty sum.

Wytykają palcami i z roku na rok,

Ludzie się śmieją, że wąż ma zarost”.

Nagle pan fryzjer w szufladzie grzebie,

Łapie nożyczki, a potem grzebień. 

I jednym ruchem wąs jest podcięty,

Fryzjer już stoi dumnie wypięty.

I z serca spadł mu ogromny ciężar,

Bo wąż miał wąs, jak przystało na węża.

 

Spotkanie

 

Poranek, byłem u mojego sąsiada,

W kuchni parzyła się kawa.

Patrzę przez okno jak pada, mokra murawa,

Plucha, pusto na placu zabaw.

Patrzę zdumiony, niespodzianka nie lada,

Biała koszula i czarny krawat,

Wąż wraz z żoną z auta wysiada.

Myślę że kilka pytań mu zadam.

Wybiegłem szybko bez parasola,

I mówię do nich „ Kochani -Hola !”.

Wąż mnie nie poznał zupełnie z twarzy.

Mówię, że jestem osobą z plaży.

Spytałem węża, gdzie zmierza teraz,

Wąż odpowiedział, „Wracam z wesela”.

Ślub przyjaciela, całą noc tańczył,

Śpiewał i jadł, ale wystarczy.

Do domu wraca po całej nocy,

Lecz mały szczegół rzucił się w oczy.

Wąs był za krótki i tak poza tym,

Już nie wypada nazwać węża wąsatym.

Spytałem grzecznie skąd taka zmiana,

Wąż odpowiedział “Więc proszę Pana.

Miałem już dosyć, gdy pełzam, sunę,

A ludzie mówią, że jestem sumem.

Więc mówię dość i na ratunek,

Przyszedł mi fryzjer, który miał wizję.

Podjął decyzję i skrócił wąs,

Więc już nie jestem wąsaty wąż. 

Ciężko się żyło, choć nadal są tacy,

Którzy nie wierzą, że pójdę do pracy.

Dlatego mam plan, pod koniec wakacji,

Zostanę dzielnym wężem strażackim !”.

Tak oto wąż ni stąd ni zowąd,

został wężem związanym z wodą.

Opublikowano

@polkor tasiemiec.... ale fajny ;) Sprawia wrażenie improwizacji, można by się przyczepić do paru wersów - ale po co?

Pozdrawiam :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

z wierszy wynika że znajomość ta rozkwita

wąż co wąsy nosi bliżej mi do smoka

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • gdybyś był, mogłabym się z tobą wydarzać.   na kanapie w niedzielnym świetle i, gdy dzień zgaśnie, na jakiejkolwiek z dróg, za rękę.   gdybyś zasypiał policzkiem wtulony w moją pierś, zasypiałbyś w rytmie miłości. i mimo, że nie lubię banału, to uśmiecham się na tą myśl. chcę żebyś był, oddychał głośniej. chcę wstawać niewyspana.   gdybyś był, wyrzuciłabym wszystkie zapalniczki, a do porannej ciszy wystarczyłaby kawa i ty i światło zza firanki.   gdybyś nie chciał mnie zmieniać w kobietę zabawną, zawsze gotową i silną, byłabym najlepszą wersją siebie. to znowu banał, a ja znów się uśmiecham.   gdybyś był, nie byłbyś wszystkim i ja też bym nie była. bylibyśmy przestrzenią do zapełnienia, gdzie poza "jestem, wiem, zostanę" nic nie wystarcza.   gdybyś był, mogłabym z tobą ciągle chcieć więcej.
    • Dziękuję serdecznie :)   Mam Plutona w 12 domu, wiem co mówię:)   :))) Wpływy Plutona nie dla wszystkich są mocno odczuwalne, jeśli ktoś ma go w znaku o niezbyt zbliżonej do Plutona energii (albo znaki Skorpiona i Koziorożca, czy też Mars i Saturn w horoskopie u niego nie dominują), bez wyrazistych aspektów do planet osobistych i daleko od osi, to intensywne przeżycia może zawdzięczać chyba tylko tranzytom :P  U mnie akurat Pluton jest wyrazisty :) W czwartym domu, w Skorpionie, trygoni mi się ze Słońcem i Merkurym, tworzy kwadraturę do osi Asc-Dsc i Saturna, i jeszcze półtorakwadrat do Księżyca. Znam więc jego naturę i jest mi wręcz bliski :) Może przez to mi się jakośtam opisał :)   Pozdrówki i uściski :)   Deo   @Leszczym Dziękuję :))))
    • @Naram-sin jak każdy, na razie się cieszę wyborami :)
    • @Naram-sin Rozumiem, naprawdę rozumiem Twoje postrzeganie :) Ale... czasami wystarczy, że to przyjęcie odbędzie się na poziomie własnych emocji,  o czym pisze Rafael Marius.    Pięknie dziękuję za obfity komentarz :))   Deo @wierszyki Dziękuję :) O polityce nie pomyślałam nawet przez chwilę,  ale skoro Ty widzisz jakieś powiązania i nawet odbierasz mój wiersz i komentarz Naram - sina jako rodzaj manifestu,  to to jest bardzo ciekawe i... fajne :) Dziękuję raz jeszcze :)   Deo @Rafael Marius No właśnie!! :))   Dziękuję :)   Deo

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Dobrze jest w to wierzyć, w chrześcijaństwie to właśnie jest naprawdę piękne :) Dziękuję za zajrzenie :)   Pozdrawiam również :)   Deo
    • @Roma Cóż mogę powiedzieć... Bardzo dziękuję :)) Bardzo dobrze czytasz.    Trzymaj się również :)   Deo @Alicja_Wysocka :)))) Dobrej nocy :)) @andreas A wiesz, że... coś w tym jest :) Ale to chyba naleciałości kulturowe, bo jak słusznie zauważył Naram-sin - nie powinno tak być :) Bądź co bądź, na przestrzeni wieków, mężczyznom dawano w wielu kwestiach więcej swobody i pola do aktywnego działania. To może też rzutować na kobiecą seksualność.    Bardzo dziękuję za upodobanie i zatrzymanie się pod tekstem :)))   Deo @Poezja to życie Miło mi Cię widzieć :) Dziękuję :))
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...