Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Hej! Turysto, nie z tej ziemi!
Zwróć uwagę na światło bieli
Przejrzyj się wokół, poznaj planetę
Która zaraz uderzy w kometę

 

Perseidy! Noc się skrada...

 

Dłoń o dłoń, chłód zamiata
Usta o usta, tak nucą chmury
Runęły granice-planet, mury

 

I już wtedy, śnisz na jawie
Zostajesz na zbożowej kawie..
Ale przyszedł kres pogody.
Suchą stopą bierzesz wody.
Sól na ranach, chłopcze drogi
Ciężkie będą Twoje kroki...

 

Mały książę, znów się zbiera
Swoją duszę poniewiera.
Lecz powróci ten turysta
Choćby kilometrów trzysta
Do tej Wenus, zagubionej
W swej orbicie, pogrążonej
Czarną kredką malowana
Wbiegnie w objęcia, zakochana.

 

Ach! Radujcie się herosi
Rzymski Olimp też się wznosi!
Ach! Neptunie, było trzeba?
By ta sól jak wodospad z nieba?
Ach! Marsie, mój drogi
Dzielne były twe załogi
Ach! Bracie Jowiszu, tak potężny
Żeby każdy z nich, był tak mężny
Ach! Wiktorio, moja kochana
Znów przyszłaś niezapowiedziana.

 

A Ty, Wenus, moja miła?
Gdzieś satelity zatraciła
I powieki Twe opadły
Marzenia w niebiosa skradły..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...