Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Dziękuję. :)

"W" jest konieczne: "budzi w nas".

Ale można wprowadzić zmiany, np.:

 

słońce w zieleni

budzi nas zagubionych 

wspomnieniem raju

 

albo:

 

słońce w zieleni

kusi nas zagubionych 

wspomnieniem raju

Pozdrawiam :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

:) właśnie o tej pierwszej powyższej zmienionej wersji myślałam :) jestem przewrażliwiona na punkcie niekoniecznych powtórzeń ;) 

Z tym kuszeniem to może nazbyt natarczywie by było...

Ale oczywiście ostatnie zdanie należy do Autorki :)

pozdrawiam również 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Rozumiem. :)

Dziękuję za  Twój komentarz, rzeczywiście nie zwróciłam uwagi na to powtórzenie.

Zostawię jednak oryginał tak jak jest, bo tak mi bardziej pasuje.

Na przyszłość jednak zwiekszę czujność. :)

 

Pozdrawiam

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Bardzo mi miło, że tak żywo to odebrałeś - taki właśnie był cel tego wiersza: obudzić tęsknotę za utraconym...

Zamysł był jednak szerszy i dotyczył pierwotnego, biblijnego raju, którego namiastki doświadczamy w gorące, słoneczne dni, wśród bujnej zieleni...

 

Pozdrawiam :)

 

Edytowane przez WarszawiAnka (wyświetl historię edycji)
  • 6 miesięcy temu...
  • 1 miesiąc temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Gdzieś w głębinie umysłu ślepca. W ciemnościach nieruchomego oka. Gdzie dźwięk rozmów jest podobny do szczebiotu zarażonych lodowym wichrem wróbli. Siedź sobie w niewiedzy ślepcze. Nie dawaj w ten świat kroka. Świat jest już pustynią. Pozbawioną ludzi, techniki i kabli. Całoroczna polarna tundra. Bez nawet chwili temperatury dodatniej. Wszystko zdziczało i tylko w sidła śmierci zaprasza. A w sercach ocalałych jest jeszcze chłodniej. Z zimna umarła moja dusza. We flakonie zaschnięty róż bukiet. W którym niegdyś chowały się trzmiele. Nic teraz nie znaczą. Stary pakiet. Umiera rasa ludzi. Kurczy się wegetacji pole. Nie uchronią od śmierci mikstury, czary, najgrubsze tkaniny. A życiodajny ogień będzie niczym waluta. Umiera świat bez modlitwy i winy. A oto boża kara i ludzka pokuta. Ślepcze, Twój wyraz twarzy tak surowy. Umrzemy razem. Ja do końca Twój sługa. Ostatnia wieczerza. Zapach śledziowy. Śmierć z głodu i zimna jest jak noc polarna długa.   Wiersz pisany w roku 2013 przy utworze "Freezing Moon" zespołu Mayhem  
    • @Radosław   o tak :) nie gryźć i nie kąsać…dając przestrzeń w bliskim, otwartym połączeniu :)  podoba mi się!    pozdrawiam :) 
    • @Berenika97 Ja już pochłonięty :)   Wesołych i Szczęśliwych Świąt!!!   Pozdrawiam 
    • @hollow man   ;) taaak…;))))   i to najczęściej za kierownicą;) w oczekiwaniu na zielone światło;) w międzyczasie szminkując usta karminową czerwienią;) 
    • @bazyl_prost Cóż ,metafory sprawiają nieraz trudności z odczytaniem. Dziwi ta oczywista. Nie dotyczy wyłączenie wiary... Może dotyczyć i polityków. Gdyby ich słowa się materializowaly,świat byłby...   Pozdrawiam serdecznie 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...