Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Żyła sobie babka w lesie, 

nie samotna, lecz z córeczką. 

Czy prawdziwą, czy przybraną;

tego nie wiem, zwodzę deczko.

 

Nie wiadomo, skąd tu dziewka, 

którą skrzętnie tak ukryła, 

lecz u babki bywał dziadek, 

z którym od lat w lesie śniła.

 

Dziewka smukła, chuda, blada, 

nie zaważy pół kwintala... 

Babka śwarna, wypasiona

z dziadkiem sobie bara-bara. 

 

Grzyby, zioła i jagody, 

na podpałkę wiązka chrustu, 

i - choć dziewka już dojrzała, 

nadal jakoś nie ma biustu. 

 

Aż któregoś dnia woźnica

wywiózł dziewkę wycieńczoną, 

dziadek zniknął, zatem babka

pozostała opuszczoną. 

 

Za wiosenką mija wiosna, 

więcej o tym nikt nie słyszał. 

Omijają ludzie chatkę... 

wokół której dzwoni cisza. 

 

Edytowane przez Marianna- (wyświetl historię edycji)
  • _Marienka_ zmienił(a) tytuł na OPOWIASTKA - 1.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @huzarc też racja Kredens 
    • @Waldemar_Talar_Talar bali się kochać, bo w przeszłości byli bardzo dużo razy zranieni . Dlatego poszli w tą złą stronę i robili złe rzeczy . By więcej nie cierpieć zamknęli serce . 
    • Gdy Twoja rzeka gubi nurt a dzień jak cień przemyka myślisz - niewiele możesz móc i dusza cicho znika   zza płotu głos nie całkiem Twój powtarza płyń inaczej do przodu płyń i przestań śnić zawsze w kierunku marzeń   z dalekich dróg i obcych stron przyszliśmy bez latarni zbudowaliśmy wspólny dom tak wyszło – taka karma   a dzieci śmiech jak echo w nas co w pustce się rozbrzmiewa  to znak że jeszcze trwa ten czas  gdy człowiek to nadzieja   nie będziesz sam gdy zgaśnie blask  ktoś będzie może w ciszy.  bo przyjaźń to nie tylko czas to światło co się słyszy   nie lękaj się  gdy ciężko jest  gdy myśl się w sobie gubi  czasami w życiu bywa źle pomogą dobrzy ludzie
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

          głów skażonych bardzo wiele daję słowo wręcz dosłownie dzisiaj chorzy na umyśle mieć się mają wręcz cudownie   cudów nie ma powiadają jest dla wszystkich jedna droga jeśli masz odmienne zdanie ich świat musisz akceptować   jeśli zaś byś się odważył myśleć bardziej prawomyślnie postępowi się narazisz zaraz wyjdziesz na faszystę   lawirować w tych zakrętach coraz większa to jest sztuka gdy za szczerość grozić może jak ćwiek wbita w głowę kulka     troszeczkę tak nawiązując do ostatnich wydarzeń w US    
    • coraz mniej wody nade mną   z chwilą kiedy płetwa grzbietowa          wysunie się ponad lustro          wyrosną mi cztery nóżki                 wyjdę na brzeg                 osuszę ciało                  zacznę iść             lecz przestanę płynąć
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...