Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Spójrzcie poeci, co już się stało, wciąż jednak spragnieni jesteście krwi,

I wciąż wam za duszno i wciąż wam za mało, o każdy jej ruch będziecie się bić.

Rzucacie ją na kolana jak kolejnego bohatera, patrzycie z góry, jak głodne sępy,

Przyjdzie śmierć gdy czas będzie umierać, a przyjdzie, bo wieczór ten jest przeklęty.

Tańcz dziewczyno, choć słabe twe nogi, blade ciało nie wytrzyma nowych prób,

Nie ma już żalu, nie ma też trwogi, obdarli też duszę z wszystkich cnót.

Tańcz dla ich żądz, lecz nie daj się skrzywdzić, bramy piekieł przed nimi otwierasz,

Twa skóra ma posmak słodkiej trucizny, nie odwracaj wzroku gdy będą umierać.

Chłód się wdziera między szelest traw, gdzie ukryte są te historie smutne,

Stworzona zostałaś do piękna, więc tańcz, odsłoń swe ramiona smukłe.

Całe twe życie zostało stracone, twa delikatność rozwiana przez wiatr,

Stłuczone szkło pod stopy rzucone, na piersi ich uścisk, a w oczach strach.

Z kwiatów na głowie soczysty wieniec, w kawałki snów rozszarpią go sępy,

Niepokorni poeci zrzuceni na ziemię, a każdy z nich przez bogów przeklęty.

Czym zapłacą za swoje zwycięstwa? Diabły przyjdą po tego, kto zginie,

Zrzucili bogowie na nich przekleństwa, a gniew ich szybko nie minie.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio w Warsztacie

    •    siedzę na skraju łóżka w pokoju, dogasa słońce razem z dniem. Gdzieś w tle muzykę gra radio. Powoli mrok odbiera to co dał dzień. Ona jest jeszcze w łazience.

      Szmer jednostajnego opadu wody z prysznica odbijającego się od ciała jest delikatnie dla mnie słyszalny, wiercę się, opierając dłonie o materac. Kęcę głową od lewej do prawej i odwrotnie. Jestem niespokojny. Mój nocny strój już trochę przyciasny. Muzyka jest teraz spokojna ale mnie nie uspokaja, można jednak zachwycić się jej dźwiękiem.Zaczynam rozmowę z samym sobą  -oczywiście w myślach , nie jest łatwo rozmawiać z soba samym. Nie mogę zanegować swoich słów czy myśli ale nie mogę zgadzać się z każda z nich. 

           Zawsze dostrzegałem subtelną różnicę po miedzy tym co lubię a tym co od niej dostaje? Tak, zawsze czekam to pewne! To frustrujące. Nerwowo odpalam papierosa : 

      - Ona nie lubi gdy palę(ja to lubię).

      - myślę, chyba wszystko jest idealnie okno otwarte, pościel wyprasowana , kwiaty w wazonach kurz starty.

      - I tak się znowu dziś nie uda. 

      - myślę dlaczego jak znowu będzie wymówka?

          Kładę sie na łóżku w poprzek bez poduszki pod głową ręce wyciągam za siebie łydki i stopy opadły w dól poza łóżko, stopy lekko muskają podłogi.

      Postanowiłem nie rozmawiać z soba więcej w tej chwili zatapiam się w muzyce.

      Oczy przymykam muzyka usypia mnie powoli zaczynam oddychać głębiej , jest mi błogo prawie zasnąłem.

      Prawie robi różnicę bo miedzy snem a jawą drzwi łazienki otwarły się.

         wchodzi Ona i od razu wali do mnie :

      -Dlaczego leżysz na kołdrze!

      -Zapomnij o rozmowie nie zauważasz jak cham ważnych spraw a chcesz rozmawiać o Nas? 

      -Nas nie ma właśnie dlatego , ze leżysz na kołdrze nie masz zasad , w twoim życiu nie ma porządku.

      I zaczyna ciągnąć dalej już beznamiętnie:

      - chcę obejrzeć film podaj laptop.

      Podje jej laptop, ona do mnie:

      -idź , spać do salonu!

      - Chce odpocząć i zasnąć.

      Odpowiadam:

      -dobrze, spokojnej nocy.

      Macha zdegustowana na mnie ,żeby wyszedł szybciej jej spojrzenie wskazuje , że nie ma tu miejsca dla mnie.

      Ja dolewam oliwy do ognia:

      - przydam się jak trzeba będzie przenieść coś ciężkiego...

      Tym sposobem zasypiam sam w salonie- o ile , można przez trzy godziny próbować spać ,wiercąc się i myśląc.I tak padłem dopiero krotko przed gdzieś ? Godzina demonów!

  • Najczęściej komentowane w ostatnich 7 dniach



×
×
  • Dodaj nową pozycję...