Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

27214


Rekomendowane odpowiedzi

I jestem w tej poczekalni dziwactw

Po raz drugi, jednakże

Krok do przodu nie ruszył

Tylko patrzył z pode łba swym żartem

 

Głupi ten czas kpiny

Co niweczy wszystkie szanse

Co zostanie w dłoniach

Gdy wyblakła stara prawda

 

Może i słowo pomoże

Choć chęci kaprysu wyrazem

Snują swój nierząd grymasu

Gryząc smutne racje

 

I jestem jak dzikiej farsie

Wtopiony w myśli niuanse

A ponoć wystarczy się ruszyć

Tylko kto komu wybaczy

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fregamo napisał

 

W tej poczekalni dziwactw

Po raz drugi, jednakże

Krok do przodu nie ruszył

Patrzył z pode łba swym żartem

 

Głupi ten czas kpiny

Niweczy wszystkie szanse

Zostanie w dłoniach

Stara prawda wyblaknie

 

Może i słowo pomoże

Chęci kaprysu wyrazem

Snują nierząd grymasu

Gryząc smutne racje

 

Jak w dzikiej farsie

Wtopiony w myśli niuanse

A ponoć wystarczy się ruszyć

Kto co i komu wybaczyć

Edytowane przez Gość (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...