Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Na białych równinach skowyczących wiatrem
północnym, bo północ tu tylko wybija,
czas – polarny zegar, kiedy się z nim mijasz
w zamieci
odpływasz
skostniały zimowym teatrem.

W szale śnieżnych płaszczy skrywających myśli
zmarzniętych jak usta
bez krwi – bladosine.
W lodowym oddechu, gorącej malignie
jesteś
i będziesz
i znów mi się wyśnisz.

A przecież w tej białej krainie,
tylko białe wiersze powinny się rodzić.
Jak ty – bez rymu – rozgrzewasz i chłodzisz
głupie serca ciągle
zamroczone winą.

Puch śnieżny jak makijaż posrebrzył ci rzęsy
już mokre
od łez czy od śniegu?
Czy skrapla się obłok twojego oddechu?
Czy to wszystko gdzieś obok?
na zewnątrz – pomiędzy...?

...nami
zaległo coś w zaspie i mości posłanie
z alki skrzydeł, szadzi oraz biało-mrozu
Więc dryfuję bez celu po iskrzącym morzu,
wiosłuję,
odpływam w nieznane.
*
Jestem
w wielkim mieście
odchodzę
najlepiej - kochając i we śnie.

Opublikowano

Oczywiście, przywlókł mnie tytuł, bo to Micińskim zalatuje, a to trzeba zobaczyć.
Wiersz na kilka razy co najmniej. Tyle tu piękna, ciekawych metafor i wizji, wyobrażenie ośnieżonych, bezludnych przestrzeni trafia od razu i nie trzeba do tego izolatki czy bezsennych, zimowych nocy.
"A przecież w tej białej krainie,
tylko białe wiersze powinny się rodzić."
Na pierwszy rzut oka/ucha: cacuszko. Postaram się nie wnikać, bo po kilku przeczytaniach lęgnie się myśl o nazistach, ale ja wątpię w normalność tak swoją, jak i cudzą.
 

 Myślę, że utwór dotrze do wielu (końcówka o tym świadczy), porusza - wbrew, być może, pozorom - znany każdemu pewnie temat. Ja jednak pozwolę sobie "poachać" nad posrebrzonymi rzęsami i pytaniem, czy to skutek łez czy śniegu, natknęłam się kiedyś na podobny tekst i również tym razem mnie urzekł. No nic, samo życie, ująłeś to delikatniej i może dzięki temu: smutniej. To raczej dobre określenie.

Opublikowano

Pozostaje mi podziękować za tak obszerny opis wrażeń i refleksji.

Wprawdzie jestem zaskoczony tym nazistowskim śladem oraz podobieństwem do innego tekstu, ale zawsze zdarzyć się może i często ludzie wyważają niechcąco otwarte drzwi.

W momencie publikacji utwór staje się poniekąd własnością odbiorcy i wszelkie jego spekulacje i odczucia są prawidłowe.

Wiersz ma dla mnie wymiar osobisty, ale jeśli inni znajdą w nim coś dla siebie to tylko dobrze.

Dzięki :)

Opublikowano

Po prostu można powiedzieć, że wierzę w wyobraźnię odbiorców, dzięki której również w tym wierszu mogą oni dostrzec światłocień samych siebie. Nie każdy jednak ma tę wyobraźnię wybujałą, nie każdy odczuwa głęboko, więc równie dobrze możesz zachować odrębność w swoich przeżyciach. Wyjątkowość pozostanie bez względu na interpretacje.
Co do podobnego tekstu: bez obaw, to nie był wiersz, raczej spostrzeżenie. Dobra, koniec, pozdrawiam 

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

Dzień  dobry,

 

podoba  mi się  ten  tekst.

Żeby  było dziwniej  kojarzy  mi sie  z  balladami  romantycznymi...(te  zaś  uwielbiam)

 

Dalszych  porywów  Weny  życzę - dałabym  serduszko, ale  mam  jedno  a  nie  umiem innego  ściągnąć... 

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • NATURA I CZŁOWIEK   Katyń 1940 i Wołyń 1943 oraz Rwanda 1994   ludobójstwa człowiecze zwyczajnie chaniebne a było ich więcej w kolorze bólu i czerwieni ludzie ludziom skażoną miłością apokalipsę stworzyli   cywilizacja dziczeje nienawiścią zawstydził się Chrystus obiecanym zbawieniem a gwoździe poszarpały nadzieję nawet w błękicie nieba rdzawą w beznadziejności łzawą   dzika przyroda bez miłosierdzia żarłocznie każdy kąsek pożera  życiodajnego narodzenia więc ku pamięci tym wszystkim którym nie dane żyć było strofy te poświęcam
    • @aff Dziękuję za zainteresowanie i lubiejkę. Tak, zapewne brzmią dla dzisiejszego czytelnika anachronicznie i nienaturalnie, bo właściwie nie używamy ich już na co dzień. Niemniej uważam, że w przekładach utworów z XIX wieku mają swoje miejsce. Mógł Mickiewicz pisać: Polały się łzy me czyste, rzęsiste Na me dzieciństwo sielskie, anielskie, Na moją młodość górną i durną,... Pozdrawiam
    • ludzie naprawdę to kupują?   obraz z białym krajobrazem ukradziony z klatki schodowej taka, ot, historia bez pościgów, wycia i rozbijania szkła bez rwania mięsa życia do kości ale z kradzieżą! choć nie mam pewności czy ktoś go nie wystawił na klatkę właśnie żebym go wziął czyż to nie jest życie wielkie nieporozumienie w teorii mógłbym zapukać, zapytać ale nie wiedziałbym gdzie i błądziłbym po mieszkaniach ja to na takiej klatce bym nic nie zostawiał zamek nie działał nie wiem w ogóle czemu ktoś chciałby wyrzucać taki łady obrazek stary, rosyjski jeszcze z leningradu eklektyczny w sensie nie że obraz chciałem się pochwalić słowem eklektyczny dobre, nie? polecę nawet dalej eklektyczna poświata koszernych chodników przeglądam się mrawo w kałużach rozbija się szmaragdem haniebny dżdż nic nie rymuje się z dżdż dziwią mnie wszyscy krytycy i ja wiem że jestem nieudolny że rym bywa częstochowski i że forma mną włada ale w porównaniu do "prawdziwej poezji" czuję się jak jakiś kaleka jakbym stracił jeden z 6 zmysłów jakbym czegoś nie widział czegoś nie słyszał czegoś nie rozumiał przepraszam "prawdziwą poezję" ale z braku laku zacząłbym chyba czytać paragony na parkingu i to by była historia życia! do wydedukowania po nawykach żywieniowych może ktoś ma dziecko? może ktoś ma dietę? to jest niesamowite a nie wasze zasrane tkanki i eklektyczne obrazy przepraszam
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Starzec Ech tam! Złudzenie. 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @viola arvensis W życiu niestety, a może stety tak właśnie bywa, marzenia często spalają się na panewce i rzadko kiedy się spełniają - urojenie. Pozdrawiam

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...