Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Za Wolność


Rekomendowane odpowiedzi

pamiętam  że obudziłem się rano
wiesz przecież że nie mam telewizji
gdy zobaczyłem tłumy w Warszawie
wiedziałem że byliśmy bliscy

tam zinicze każdy palił
ja nie rozumiałem co się stało
Weronika przechodziła obok
Ty nie wiesz już się dokonało

i patrzyłem w to pudło na ścianie
wiesz historia kołem się toczy
obtarlem łzy swoje ukradkiem
musiałem iść jak żołnierz kroczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łezka po policzku spływa ...

 

Jak słysząc o tycho żydach,

I tak mówiąc między Nami,

Próbują manipulować społeczeństwami,

Lub w tamtej telewizji, gdzie Kapitał,

Niemiecki po prywatnych kontach,

Jakbyś pytał . . .

Gdzie dzielą wiadomości pieniądza,

Który da więcej, a który się podda,

Gdy słysząc o Głowie Państwa,

Poległych i zacnych Generałach,

Zasłużonych Ojczyźnie  i starania,

Nawet o politykach co zza Grobu,

Już kłótni nie ma w korycie i u żłobu,

Bo jak mogą w Uświęconej Ziemi,

Coś powiedzieć?

- nic nie zmieni,

Walki o władzę nadal trwają,

Inne, obce ręce o to dbają,

Lecz kto wyciągnie je za bardzo,

Niech liczą się z kikutami - twardo,

I i II Wojna swoje rozkradła,

Przez tego i tamtego sąsiada,

A żyd czasem niby swoje woła,

Które już nie jest jego, więc wal mu...

Z czoła.

 

Czołem.

 

Pozdrawiam.

 

 

Edytowane przez Wolnego (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znoszę, gdy poezję pisaną próbuje się zastąpić/doczepić z szybkiego źródła internetu - poezją śpiewaną, gdzie człowiek idzie w głąb obrazów, słów i umuzykalnienia.

 

Nie włączę.

 

Lecz 3 wersy są podyktowane.

Tylko dlaczego?

Odpowiedzi oczekuję.

Edytowane przez Wolnego (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Wolnego teledysk którego nie chcesz obejrzeć 

odnosi się do Niemiec.

nie wiem czy pamiętasz ale to było dawno temu kiedy Niemcy były podzielone murem ( patrz wideo )

oni też tam nie mieli słodko

jak widać w tym klipie nie siedzieli w domach i nie biadolili

ps nie wiem jak to się ma do kapitału niemieckiego ale tak jakoś mi się skojarzyło z obrazem powojennych sąsiadów.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wytęż mózgu mięśnie :

 

Gdy miejsca powojenne,

Gdzie stolice, kurz i mienie,

Jak linki stalowe na wysokości,

Przejeżdżających - postronnych,

A kogo?

Osób - HEJ! - Mości,

Panowie, jakie mdłości?  

Stojącemu przez ironię Czasu,

Tylko głowę ścięło jak z Lasu,

Na czterokołowym konwojencie,

Pułapki z prędkością o 70 kilometrze,

Z tablicy rozdzielczej ze wskazówki,

Wtedy na szybko krwawiły skuwki, 

Z dobrej firmy, filmy ze znanej marki,

Jak ów wtedy stare auta zegarki,

Takie czasy po wojnie ludzi były,

Gdzie linki na szybko ścinały bryły,

W którą ulicę byś nie wjechał,

Mogłeś już z niej - nie wyjechać,

W całości - z kośćmi . . .

Zbombardowanych z wysokości,

Gdzie człowiek wołał - o Litości,

O Boże - Kto pomoże? Maryjo,

Dziecko? Dziecko nagle umilkło,

Parę samolotów - dziesiątki bomb,

Jak budynek zamieniał się w proch ...

I ucichł - Dziewczyny i Chłopięcy głos ....

... cisza ...

 

 

 

Bo jak linka ustawiona na ulicy,

Ścinała łby jak ostre sierpy i kosy,

Chyba nie widziałeś tamtych ulic,

Po wojnie - lepiej daj się znieczulić,

Chłopcze i Dziewczyno,

Nie daj się zamulić

 

W NRD i RFN, gdzie chleb, szynkę i alkohol przerzucano przez mury społeczeństwa niemieckiego między społeczeństwem niemieckim tylko dlatego, że żyli w innej strefie wpływów i systemu politycznego, oddzieleni czymś z betonu, spray'em, drutem kolczastym o długości 156 km, gdzie ludzie przechodzili na dziko rażeni prądem lub odstrzeliwani przez "stróży"?

 

Jak w Todeslager, a Gułagiem było móc zobaczyć i usłyszeć, gdy odbywały się sceny naprawdę tragicznie bezprawne wśród społeczeństwa cywilnego, parę dziesięcioleci wstecz, parę lat wstecz, gdzie dalej żyli ci oprawcy z tych lat, gdzie społeczeństwo polskie jest w to wpisywane, zapisywane w świadomości młodych ludzi nie znających historii karmiących się propagandą wszakże znaną wśród krajów najbardziej winnych temu upodleniu człowieczeństwa.

O te czary i czasy muru chodzi? 

 

PS. Zapytaj kierowców z tamtych czasów w odkrytych pojazdach jak się działo, lecz dzieje się to i dziś, w świecie quad'ów i motocykli w lesie lub na polanach.

 

PS2. Czasem odwiedzając nieodpowiednie strony, można wpaść w nieodpowiednie szpony.

Edytowane przez Wolnego (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • "A poprawnie piszemy: żyd, katolik i sunnita - wobec jednostek personalnych, które należą do sekt monoteistycznych - judaizmu, chrześcijaństwa i islamu, natomiast: Izraelita, Niemiec i Irakijczyk - to członkowie danej narodowości posiadające własne państwo takie jak Izrael, Niemcy i Irak."   Filozof Łukasz Jasiński 
    • @Bożena De-Tre ... szkice.. jest świetnym słowem na tytuł wiersza, w takiej wiele można, a Ty to tutaj pokazałaś. Treść podoba mi się, ale forma.. zupełnie nie dla mnie. Interpunkcja raz jest, raz jej brakuje. Mam pytanie.. dlaczego aż tak bardzo "rozstrzeliłaś" całość, wg mnie, naprawdę niepotrzebnie. Jest 'cząstka' zapisana wielkimi literami. Rozumiem, to ważne słowa i czytelnik zna ich 'wagę'. Zeszło mi trochę... ale spróbowałam inaczej ułożyć wersy... popatrz i napisz, proszę.. jak Ci to leży. Serdecznie pozdrawiam.   Przyglądam się ostrydze - perła,  którą pokochały pokolenia, zanim się urodziła…  zniosła cierpienie. Ból egzystencjalny. Moja poezja  nie może być poezją, skoro bólu nie czuję. Przypływa, by odpłynąć, nie pozostawiając po sobie  wartościowej perły. Zostawia mnie...  na lotnisku, a wie, że boję się samolotów. Nocą księżyc jest tajemnicą. Nie opowiem Ci  o moim smutku… nie udźwigniesz go.  Zostawisz mnie z nim, tak po prostu.  Nie opowiem Ci o mojej miłości, o moim skrawku  ziemi nad przepaścią... o balkonie zawieszonym  wśród chmur, też Ci nie opowiem.   Z północnej strony nie ma tam słońca,  ale jest bardzo gorąco. Oparzysz sobie stopy  i nie uniesiesz się. O moich gołębiach  też Ci nie opowiem. Przylatują by zabrać moje listy,  które piszę codziennie.   Opowiem Ci, jeśli zrozumiesz sens słów... bez miłości jesteśmy niczym pusty dzban.   Gołębie kiedyś powrócą, by dać mi ostatnią lekcję.  Jeśli dostrzegę wrażliwość ich serca - wrócą.    
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Dziękuję Marku za bardzo emocjonalny wg. mnie wpis. Mam nadzieję, że już czujesz się lepiej. Życzę zdrowia. Tak, wiem, że to tak działa. Chodzi o badania, wiem jakie, mogłabym je kupić. Jest sprzęt. Jest i grawerowana tabliczka z podziękowaniami.  Jest też wyczerpanie samych lekarzy w peozecie i na izbie. Frustracja. Poczucie utraty tego, co o już działało lepiej. Tak to zobaczyłam. Ciągła  walka z czymś niewidocznym, tak zmęczeni tym ludzie, którym limity i uprawnienia wiążą ręce. I jak ma wierzyć pacjent. Dziękuję. Pzdr

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

                Podobno tak piszę. Zapewne można lepiej, dziękuję     Dziękuję Sylwester. I Waldemar Talar - dziękuję:)
    • @bronmus45 gorzkie słowa... No i ryba zawsze psuje się od głowy. A skoro "głowa" ma za nic normy moralne i etyczne... 
    • @bronmus45 no nie wiem, czy to dobry sposób z tym "dolewaniem". ;)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...