Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jechaliśmy szczęśliwą taksówką

Po zmroku - przed zmierzchem Wszechświata

 

A świtem - cichy Budda spoglądał z różowej ściany

Ściągnęłam ... podomkę z tafty: ''Boże, jaki on zakochany!''

 

Trzy lata mojej młodości dostępne w zasięgu ręki - Basztowe, Floriańskie, Gertrudy - deszczem zbierały cięgi

 

Bezdomność wracała do domu, bajgiel z błękitnym serem i  pudel w bibliotece i romans w ''zjeździe do bazy''- z obojętnym kelnerem

 

Dziś słyszę o swym życiu - na patefonie z Japonii

Ocalał ... czubek nosa z tej wdzięcznej kakofonii ...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...