Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

   graphics CC0

 

 

Teocentryzm Teofila Teneryfa Też Terminal

Tenis – Tenisówka – Także Temperówka Tran (w) Teatrze

Tyle Tego (w) Telewizji – Tempo – Telemetrii Tekstur

(w) Tbilisi (w) Tel-Awiwie Tanie Tipsy Trudy Testów

Transylwania Tołstoj – Tolkien Tuzin Twarzy Trądzikowych

Tulipany (z) Telenowel

Tu (i) Tam Toy Toy – (&) – Treść – Tego Tato Tamtego Teść

Tola (w) Topie Tekla (w) Tropie Tej Tchawicy Trzask To Trochę

Tuz Taktyczny Takelunek Trudno Toż – Tysięczny Trunek

Tort (z) Tarasu Targowanie Tyle Tego Typowania

Teofilowego Trudu Tajne Teczki – Typ TW

Temporalny Ton TATU – Trzmiele Troszczą (o) Trybunał

Trupistyczny Test Trybuna Trema Tego Teofila

Tańcbud Typka (&) Textyla – Taka Teza Tandeciarska:

Ten Teofil To Troll (w) Trampkach

--

 

Edytowane przez Tomasz Kucina (wyświetl historię edycji)
Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Tylko Janku mi się nie obraź, to zupełna improwizacja wymyślona na biegu i zrymowana - dla CIEBIE - ode mnie, niech będzie w prezencie, może coś tam w wolnym czasie poprawię, bo na kolanie było pisane:

 

 

janko

 

janko jedzie jarocinem

jako jeden jajogłowy

jednocześnie je jarzynę

jagieloński jaspisowy

jednakowoż jasnowąsy

jawajczyków jawnogrzesznik

jędrnie jątrzyć jazzu jowy

jedwabiście je „junkersić”

jogurtowa jonizacja

jon jowialny jonosfery

jagodówka jego jadźka

jaguara jajogeny

janko juror i jungingen

jurystyczny jażdż jedyny

jarzy joycem & judymem

jedwabiste jego (j)mię

jidysz jobs języczka joker

jodełkowy jap jurysta

jakim jodem jaką jogę

jedwabisty język (j)ska

jutro janek jedzie (z) jadźką

jugosłowian jebać (z) jałty

jako-tako jakżeś jaśko

jaśniepanów jasnogniadych

(w) jawnogrzesznic judził jazgot

Edytowane przez Tomasz Kucina (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Gdzieżbym śmiał, to typowy spontan, ale wiesz ludzie mają różnie umiejscowiony ten środek ciężkości, czasem nawet całkiem luźny żart zdenerwuje kogoś, i w zasadzie nie wiadomo jak można i z kim? Pozdrawiam Janku, inteligentny gość jesteś. i bardziej konserwa, szkoda że mniej państwowiec. 

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Zgadza się wtedy tak właśnie pomyślałem, bo zmyliła mnie twoja lekka awersja ogólnie do struktur państwa jako takich, dopiero później uświadomiłem sobie, że w dzisiejszych czasach mamy różne postawy konserwatywne, co do Dwudziestolecia międzywojennego, tak, Piłsudski był - jest jedynym socjalistą którego do imentu szanuję, bo to mąż stanu, a przecież część amatorów historii uważa go za prawicowca z krwi i kości, kiedyś socjalizm był inny, w ogóle postawa polityków w międzywojniu wynikała z szacunku do Państwa, choć te poglądy były bardzo zróżnicowane i napięte, ale w obliczu możliwości uzyskania niepodległości wszyscy również socjaliści z Daszyńskim zachowali się „jak trzeba”, był Witos na wsi - postawa Paderewskiego była historyczna, no i najmocniejsza postać polskiej prawicy narodowej Romek Dmowski (jemu należny jest szczególny szacunek), a spinał to wszystko ojciec narodu Józef Piłsudski, i wszyscy grali w jednym „zespole”. Tak, że ja nie nie czuję szczególnej awersji do konkretnych poglądów politycznych, pod warunkiem utrzymywania lojalności wobec Ojczyzny, – w historii - doceniam państwowców, ale tu to nie miejsce na wyrażanie poglądów, i szczególnie współczesnych, na szczęście to tylko zajawka około_historyczna. Luźna. Pzdr.

Edytowane przez Tomasz Kucina (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Od Trolla Teofila do dwudziestolecia międzywojennego takie harce to tylko u Pana Kuciny. Światopogląd czy upodobania polityczne, są dla mnie drugo- czy nawet już trzeciorzędną wartością. Wpierw rozum, a później serce jak te dwa na swoim miejscu to dogadam się z każdym. 

 

pzdr

Opublikowano

@rumcajsowanie Bardzo dobre podejście do życia, - popieram. Dwudziestolecie o którym wspomniałem do komentarza z @jan_komułzykant to raczej historyczny a nie polityczny rys epoki. Jan wspomniał o wcześniejszej naszej dyskusji - i tutaj, była w niej mowa m.in o J. Piłsudskim i o moich wrażeniach (błędnych jak się okazało) co do Janka preferencji w światopoglądzie polityki - ogólnie, dlatego taki jest mój komentarz. Troll ten z wiersza - to postać fikcyjna, i powstała na użytek zabawy z literą, czasem bywa tak, że dyskusja polaryzuje na zupełnie inne tematy, jak ktoś o coś pyta - odpowiadam, sumienie mam czyste, a polityka jest integralną częścią naszego życia, nie jestem fundamentalistą, więc mi to nie przeszkadza, spora część moich komentarzy nie należy do świata "ugłupu", więc serce i rozum też posiadam ;)) A propos, wspomniałem w innym komentarzu (z inną osobą komentującą) o tobie i naszych perypetiach w związku z brednią, że niby mielibyśmy być tą samą osobą, mam nadzieję, że nie masz mi za złe? Sprawa dotyczyła nas obu. Odpisz. Chcę mieć spokojne sumienie.

Opublikowano

@Tomasz Kucina Nie wiem, o którym komentarzu mówisz pod tym wierszem nie znalazłem, który by odnosił się do nas obu.

Coś skrobnę jak uznam, że warto ale udowadnianie niektórym osobnikom raz po raz, że nie jest się wielbłądem, po jakimś czasie mija się z celem ba to porównanie mnie do CIEBIE nawet poniekąd zaczyna mi się podobać(łechce moje niedostatki i braki literackie :P)

 

pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

To dyskusja z internautką pod moim utworem: „Bursztynowa komnata”, tam jest to odniesienie, informuję, bo wspomniałem w tamtej dyskusji o tobie, bez zalinkowania do twojego nicka (byś mógł prześledzić dyskusję), to trochę nieładne - dyskutowanie o kimś bez jego wiedzy, więc ta informacja ma charakter praktyczny i honorowy.

 

Nie wypisuj bredni, mam takie same braki literackie jak i ty, albo inaczej – nie mamy ich obaj – w ogóle, tak będzie łatwiej – dla ewentualnych kontestatorów ;)) Żartowałem oczywiście, pozdrawiam. W wolnej chwili zajrzę do ciebie, i zarzucę jakiś tam komentarz do któregoś dziełka, dawno u ciebie nie byłem pod tekstem (brak czasu). Pzdr.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Gosława 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby nigdy nie istnieli, Zakłamane europejskie elity, Uznały Ich tragedię za aspekt nieistotny…   Wielki butny europarlament, Zjednoczonej Europy głoszący idee, Gardząc głośnym przeszłości echem, Pamięci o pomordowanych europejczykach się wyrzekł…   Na z dalekiej przeszłości cichy głos Prawdy, Europosłowie pozostając głusi, Zaślepieni frakcyjnymi walkami, Rzucili się w wir pisania nowych dyrektyw.   I nie zrozumiał podły świat, Ogromu tragedii zapomnianego ludobójstwa, Woli ciągle tylko się śmiać, Gdy na europejskich salonach króluje zabawa…   Odmówiono Im minuty ciszy... By nie była lekcją pokory Dla światłych europejskich elit, Zaślepionych ułudą nowoczesności,   A przecież tak do bólu współcześni, Eurodeputowani z krajów zamożnych, Tak wiele mogliby się od Nich nauczyć, Szacunku do ojców swych ziemi.   Na styku kultur na kresach dalekich, Sami będąc ludźmi prostymi, Całe życie pracując na roli, Całym sercem ją pokochali,   Na każdy kęs białego chleba, Pracując wciąż w pocie czoła, Wszelakich wyrzeczeń poznali smak, Niepowodzeń i gorzkich rozczarowań…   Odmówiono Im minuty ciszy... Jak gdyby była ona klejnotem bezcennym, Ważyła więcej niż całego świata skarby, Znaczyła więcej od kamieni szlachetnych.   A przecież krótka chwila milczenia, Nie kosztuje ni złamanego eurocenta, Wobec zakłamania świata zwykle jest szczera, A rodzi się z potrzeby serca.   Przecież milczenie nie ma wagi, Skrzyń po brzegi złotem wypełnionych, Skąpanych w złocie królewskich pierścieni, Zdobiących smukłe szyje diamentowych kolii.   Przecież krótkie zamilknięcie, Tańsze jest niż znicza płomień, Kosztuje tylko jedno śliny przełknięcie, Gdy znicz całe dwa złote…   Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby jej byli niegodni, By pamięć o Nich odrzucić Obojętnością Ich cieniom nowe zadać rany…   Po ścieżkach Pamięci, Nie chcą wędrować dziś ludzie butni, Zapatrzeni w postęp technologiczny, Zaślepieni ułudą europejskości,   Po co dziś tracić czas na Pamięć, Rozdrapywać rany niezabliźnione, Lepiej śnić swój irracjonalny o Europie sen, Historię traktując jako przeżytek…   Lecz choć unijne elity, Odmówiły czci duszom pomordowanych, My setkami naszych patriotycznych wierszy, W skupieniu oddajemy Im hołd uniżony…      
    • muszę znaleźć przyjemność w oczach ciemniejszych niż porzeczkowa słodycz tak mówiłeś dotykając Lanę której piegi rozlewały się na brzegach powiek krew po utraconych dzieciach zaschła cichym dźwiękiem rwanej pajęczyny płosząc myśli zapraszasz do łóżka miły niebo źle znosi zdrady w płatkach liliowych bzów dusznych majowych porankach nie będzie zadośćuczynienia to już ostatni list ostatnie do widzenia
    • Jakoś tak posmutniałam  Dla mnie to nawet siłaczka  Pozdrawiam serdrcznie 
    • Bez słownika nie rozłożę

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...