Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Z lokalów


Rekomendowane odpowiedzi

opowiem wam zatem historię
bez większych morałów
po paru głębszych
z krakowskich lokalów

 

zmęczony, nad ranem 
w przyciasnych butach
szłem... może szedłem
i tak z miną strusia
ujrzałem spragniony
kolejny wodopój

 

z dykcją całkiem nieźle
fizyce stawiam opór

 

mija mnie kobieta pyta
gdzie jest ta policja ?
nie wiem może zgarnia meneli
ale nie na tych ulicach
myślę sobie ale suka 
bo mój wokabularz 
został tam gdzie aparycja

 

w końcu przekraczam próg 
z radością dziecka 
jak pobożny katolik
próg kościoła co niedziela

 

siadłem z dwoma piwami
i ujrzałem niewiastę
w żyłach krążyło już trochę odwagi
ona się uśmiecha 
więc chyba mam szanse

 

siedzieliśmy obok siebie
przy dwóch różnych stolikach
o czym gadaliśmy nie wiem
pamiętam tylko klimat

 

usta splecione pocałunkiem
biodra stopione w ogniu
atmosfera gęstniała
jak stężenie smogu

 

I padło z jej ust pytanie 
zmazując ten smak umami
czy idziemy do Ciebie ?
wiesz nie za bardzo 
no bo mieszkam z rodzicami
 

Edytowane przez Moondog (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moondog zmienił(a) tytuł na Z lokalów

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...