Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Niewiele trzeba


Rekomendowane odpowiedzi

Aby utonąć w Twoich oczach,

Niewiele trzeba, błękit – tyle,

Ten piękny błękit zamiast chodnika,

A w brzuchu nuty i motyle

 

I aby śnić, lub nie śnić nocą,

Niewiele trzeba - koci dotyk,

Co pieści, niesie wprost do nieba,

Na kocim haju – jak narkotyk

 

I by to wszystko znikło nagle,

Niewiele trzeba – głucha cisza,

I czarny ekran, pusty ekran,

i brak obrazu, czarna klisza

 

Lecz by szybować znowu w górę,

Niewiele trzeba, błękit - tyle,

I ten sam błękit, co miast chodnika,

I znowu nuty i motyle...

 

 

Edytowane przez kwiatek_ze_szmatek (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niewiele trzeba, błękit – tyle,

o co idzie w tym tyle i czyj to jest tył albo jakby się nie obrócił to d... z tyłu

może to tyle w sensie ilościowym: błękit – tyle jakoś niezdarnie

albo dobrany rym do motyle

 

jakieś propozycje łażą po głowie ale to nie to:

Aby utonąć w oczach Twoich

Trzeba niewiele, błękitu gram,

Kiedy samotny cicho stoisz;

Nuty, motyle w brzuchu mam.

 

Pozdrawiam

ps popracować jeszcze nad tekstem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość umbra palona

@kwiatek_ze_szmatek jest temat! jeśli mogę dorzucić swój kwiatek do kożucha....a gdyby zrezygnować z tych równych wersów, całej tej rytmizacji, powtórzeń... i napisać biały wiersz, z mocną puentą w kontrapunkcie do całości? Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@beta_b dzięki za uwagę i komentarz:) tak, ale podług wskazówek ponizej zmieniłam na zamiast:) cieszę się, że się podoba :)

@jan_komułzykant dobra wskazówka, dzięki śliczne

@Jacek_Suchowicz dzięki za sugestie, i jaka zgrabna ta Twoja propozycja! Z tyłem to właśnie ilościowo, pasowało mi, pozdrawiam:)

@umbra palona byłoby nieźle, to na pewno...tylko, że ja raczej rymowanki :) dzięki

@Moondog91 miło mi:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość umbra palona

@kwiatek_ze_szmatek a myślisz, że wśród nas są jacyś zawodowcy?

Piszę, jak mi przyjdzie do głowy jakieś skojarzenie, myśl, fraza, albo coś fajnego usłyszę. Zapisuję sobie to zdanie i czekam, fantazyjnie, szukam bohatera/ki, coś piszę, potem to kasuję i tak czasami trwa to i trwa, a czasami myk i już jest :) Ale najważniejsze, wszystko przepuszczam przez siebie :)

Dla mnie to ogromna frajda:) I słucham innych, nie zawsze się z nimi zgadzam, ale czasami...:)

Pozdrawiam :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...