Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Cześć,

Mam mały problem, mianowicie chce żonie zrobić kubek na walentynki i próbuje coś napisać od serca, ale jakoś mi nie wychodzi.

Napisałem tak:

Szczęściem moim
jesteś,
miłością jedyną,
kochać Cię będę
po wieczne czasy.


Bądź zawsze
przy mnie,
przy boku moim
Tylko tego
potrzebuję.
Kocham Cię

Co o tym sądzicie. Jeśli możecie to proszę o jakieś poprawki, aby miało to większy ład i skład :). Jeśli napisałem w złym dziale to przepraszam serdecznie.

 

Opublikowano

Cześć, najbardziej bym chciała dostać słowa mężczyzny, który mnie kocha, ale skoro przychodzisz to poniżej moja propozycja.

 

 

Jesteś moim szczęściem

jesteś moją jedyną 

będę Cię kochał

dopóki dni się nie rozpłyną

 

Bądź zawsze szczęśliwa

bądź moją jedyną

jestem spragnioną ziemią

a Ty  jesteś ulewą miłą

 

 

 

 

Opublikowano

Szczęściem moim jesteś
Tyś jest mą jedyną
kochać chcę Cię jeszcze
Aż wieki przeminą


Bądź już przy mnie zawsze
Serce  sercu bliskie

Tego tylko pragnę

O tym tylko myślę.

 

J.Okwak

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

ja nie mam, bardzo przepraszam :              ;                                             ;D

                                                  ;                   ;

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Trzeba mieć na uwadze, że wierszyk musi się zmieścić na kubku. No i dobrze byłoby żeby żona nie znalazła mężowskiego wierszyka napisanego przez kogoś innego - na przykład na forum literackim :)

 

Szczęściem moim jesteś, miłością jedyną.
Po wieczne czasy kochać Cię będę. 

A kocham szczerze moja dziewczyno.
Przy boku moim zechciej trwać  niezmiennie.

 

Słowa autora choć bez rymu ale (jeśli szczere)  będą o wiele lepsze. Odrobinę tylko  skróciłam i  wygładziłam :)

 

Szczęściem moim jesteś,
miłością jedyną, kochać Cię będę

po czasu kres.
 

Bądź zawsze przy mnie,
przy boku moim, tego potrzebuję.
Kocham Cię.

 

Pozdrawiam  :)

 

 

 

 

 

 

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • nie jesteś aniołem  a ja  ja  nie śnię     patrzę  z zachwytem  pragnąc wznieść się  na Olimp   4.2025 andrew
    • @poezja.tanczy dziękuję za miłe słowa skierowane pid adresem wiersza. Pozdrawiam.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Domysły Monika Przypomniały mi się czasy że szkoły podstawowej we Wrocławiu, a zwłaszcza kredki świecowe. Pozdrawiam!
    • @Alicja_Wysocka Alisiu, pięknie!

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Gdy niegodziwcy szydzą z Boga, Wsłuchaj się w wewnętrzny głos sumienia, Niech odwieczna Prawda świeci jak latarnia, Dając Nadzieję w mroku zwątpienia,   Wieczorami wsłuchując się w siebie, Gdy świat wokół wciąż w chaosie wrze, Ty sięgnij czasem po Biblię, W naukach Chrystusa rozczytując się cierpliwie,   Bo to na kartach Pisma Świętego, Kryje się ponadczasowa Mądrość, Nie czapkująca pseudonaukowym teoriom, Opierająca się współczesności trendom,   Choć i pierwszym apostołom, Słów gorzkich nigdy nie szczędzono, Dali nam niezatarte świadectwo, Jak cierpliwie przezwyciężać zło…   Gdy patocelebryci drwią z Chrystusa, Ty przenigdy głowy nie odwracaj, Zawsze głośno sprzeciw swój wyraź, Nie przebierając w pełnych oburzenia słowach...   Najcichsze choćby sprzeciwu słowo, Kryje w sobie bowiem potężną moc,  Nie godzenia się na zło, Zamanifestowania wierności chrześcijańskim wartościom...   Sam bowiem Bóg Wcielony, Choć bezlitośnie do krzyża przybity, Modlił się żarliwie o odpuszczenie win, Tych którzy szczerze go nienawidzili…   Choć drwili z niego niegodziwcy, On na krzyżu się ulitowawszy, Z głębin swego Miłosierdzia przebaczył wszystkim, Tym którzy na to nie zasłużyli…   Dziś gdy niezliczeni ignoranci, Drwią z wielowiekowych Kościoła tradycji, Oddanym Bogu kapłanom nie szczędząc słów przykrych, Sędziwym księżom zarzutów haniebnych,   Ty stary pożółkły modlitewnik, W zamyśleniu weź czasem do ręki, By w trudnych chwilach dodał ci otuchy, Pokrzepił słowami starych zapomnianych modlitw…   A może stary schorowany mnich, W klasztornej celi samotnie cierpiący, Tknięty jakimś przeczuciem dziwnym, Złoży w twej intencji ręce do modlitwy.   I chociaż nigdy cię nie znał, Wyprosi u wszechmocnego Boga, By twe liczne problemy zażegnał, Wszelką łzę otarł z twego oka…   Dziś gdy na wielkich ekranach kinowych, Rzesze superbohaterów i złoczyńców zakapturzonych, Odciągają kolejne pokolenia młodzieży, Od przedwiecznego Boga w modlitwie  kontemplacji,   By prawdziwy kaptur mniszy, Oblicz ich nigdy nie spowił, By wielbieniu Boga w klasztornej celi, Nie ofiarowali kolejnych swego życia dni,   W tym samym wielotysięcznym mieście, Gdzie tłumy walą na kinową premierę, O tej samej co do minuty godzinie, Stary mnich w samotności brewiarz wyciągnie.   I pomodli się stary mnich, O opamiętanie dla współczesnej młodzieży, By nie zaprzedała swych ojców wartości, Zgubnemu za nowoczesnością pędowi…        
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...