Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Wprost nienawidzę cię Sanitariuszko Małgorzatko

 

patrząc na dziewczynki w krótkich spódniczkach 

naiwnie niosące ciebie na ustach,

niczym kwiaty podlewane w doniczkach.

Chciałbym wyświetlić im film o skorupach

 

pośród których wszystkie leżą nieżywe,

w takiej ciszy, że muchy kruszą cegłę

i beton, którą w bezwonne, chwytliwie

dźwięczne oprawi ktoś słowo – poległe.

 

Wprost nienawidzę cię Sanitariuszko Małgorzatko

 

myśląc o chłopcu liczącym na postrzał

by móc ciebie ujrzeć, tak zakochanym,

liczącym każdy pocisk, który został

mu w magazynku, i ofiarowany

 

tobie, z innym chodzącej po Odyńca.

Przez chwilę choć popatrz na jego dłonie,

w nich drży aż-pistolet, z którym się wybrał

na jedynie-czołg, jak dywan pod stopę.

 

 

 

 

Edytowane przez Jan Paweł D. (Krakelura) (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

@valeria Ciebie też? Zdradź proszę, za co? ;)

 

Hmm, to w taki sposób pozbywasz się nieprzychylnych komentarzy? Nieładnie.

Wychodzi na to, że nie warto pisać u Ciebie komentarzy, bo ich nie szanujesz. Ja co prawda napisałem dwa zdania,

ale Ty tak się napracowałeś. Trzy, albo cztery odpowiedzi, nie szkoda było? ;p

Co tam, zaryzykuję jeszcze raz.

Ale może dla porównania pochwal się poprzednią, obrzydliwszą wersją - nie wstydź się. Mój komentarz spokojnie możesz wywalić, nie będę miał pretensji. Słowo - a  słowa dotrzymuję.

 

Przyznam, że tamta wersja była lepsza, bo można było się spokojnie natychmiast wyrzygać, przy tej, niestety, tylko mdli.

Ruszyło sumienie, czy poprawność polityczna zmusiła/wzięła górę nad złagodzeniem przekazu? O co chodzi? Poczytałeś o batalionie z Zośką?

Pytam, bo tak brzydko zbeształeś kolegę za wyrzucenie (jak stwierdziłeś - tchórzliwie usuniętych) komentarzy, spod swojej - tym razem - afirmacji, krystalicznej postaci superprezydenta Pawła Adamowicza.

Gratulacje :D

Opublikowano

@jan_komułzykant A rzygaj sobie, nawet w kołnierz ;) Przyznam, że nie wiem co masz do Valerii, ale to może niech ona się tym martwi. I tak, tam mam twój komentarz. Poprzedniej wersji również się nie wstydzę, jest na moim profilu do znalezienia, tkwi nieusunięta jak cierń w twoim dupsku, i oby tkwiła jak najdłużej. 

I jaki to ja niby niechciany komentarz usunąłem, bo z tego twojego bełkotu, na który pobieżnie raczyć okiem rzuciłem (nie dziękuj) wnioskuję, że albo nie skończyłeś minionego weekendu, albo zacząłeś już drugi, człowieku z zombie w awatarze.

Opublikowano

@valeria Prawie się ze wszystkim zgadzam, prawie bo nienawróceni również mogą okazać się dobrymi ludźmi i nigdy nie wiesz kto wyciągnie do Ciebie dłoń. Jeśli wierzysz w Boga to chyba możesz dopuścić myśl, że niezbadane są ścieżki jego, którymi ludzi prowadzi, i niezbadane jest przez jakich ludzi do Ciebie mówi i przychodzi. Miłego wieczoru :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97 dziękuję @[email protected] Nie trzeba podziwiać, ale dziękuję
    • @Robert Witold Gorzkowski @Roma   może zacznę od tego; Każde z Was zapewne czytało Chłopów - Reymonta czy trylogię i jeśli czytaliście uważnie na opisy przyrody stwarzające klimat. Gdyby taki opis wyrwać z tekstu odpowiednio poszatkować powstałby współczesny wiersz wolny. np:  "A dnie przechodziły niepowstrzymanie, narastały kiej te wody płynące z morza wielgachnego, że ani im początku, ni końca wymiarkować, szły i szły, iż ledwie człowiek ozwarł oczy, ledwie się obejrzał, ledwie coś niecoś wyrozumiał, a już nowy zmrok, już noc, już nowe świtanie i dzień nowy, i turbacje nowe, i tak ano w kółko, bych się jeno woli boskiej stało zadość!"  - Chłopi a teraz metamorfoza   A dnie przechodziły niepowstrzymanie, narastały kiej te wody płynące z morza wielgachnego , że ani im początku ni końca wymiarkować, szły i szły, iż ledwie człowiek ozwarł oczy, ledwie się obejrzał, ledwie coś niecoś wyrozumiał, a już nowy zmrok, już noc, już nowe świtanie i dzień nowy, i turbacje nowe, i tak ano w kółko, bych się jeno woli boskiej stało zadość!   i mamy wony wiersz - dopiszę jeszcze zjawiskowy, cudowny ...   Robercie - odwalasz kawał dobrej roboty przypominając fakty historyczne, do których ja bym nigdy nie dotarł Romo - ubierasz uczucia i emocje w rymy - chwała   Alicja i Naram-sim mają rację: inspirująca treść zamknięta w zasadach poetyckich zarówno wierszy rymowanych jak i wolnych (wiersze wolne też mają swoje zasady - dla mnie najtrudniejsze do przestrzegania) tworzy dobrą poezję. Pozdrawiam
    • @Annna2 piękna modlitwa i wzniosła.  Pozdrawiam:)
    • @MIROSŁAW C.Czuję zapach maciejki i smak lipowej herbaty, pięknie! 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...