Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Jak skasować


Rekomendowane odpowiedzi

@Henryk_Jakowiec  Najlepszym sposobem jest naciśnięcie dwukrotnie przycisku backspace, gdy wskaźnik jest ustawiony tuż przed "zawołaniem". Można też zaznaczyć tekst myszką przytrzymując lewy przycisk, istotne, by zaznaczenie objęło całą ramkę - najlepiej wraz z polem "za nią".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Henryk_Jakowiec

 

X - wyixować też można.

Tym x do kasowania.

Jeden pasek x - kasujesz,

a drugi zostawiasz, i zapisujesz.

 

A czasem wszystko może zależeć od tego,

co ukrywają te trzy poziome kreseczki, 

w prawym górnym rogu głównej strony.

 

Szczegółowo.

 

Edytowane przez ~Mari*anna~ (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mogę czegoś zrozumieć. Moderator napisał, że pomiędzy jednym a drugim wpisem (komentarzem)

musi być 5 minut przerwy. Pięć minut minęło a komentarze i tak zostały połączone. Nie podoba mi się to.

Skoro wstawiam komentarz danej osobie to powinie być adresowany do niej a nie łączony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Tak, to faktycznie czasem wkurza, ale są osoby, które nabijały sobie ilość komentarzy w ten sposób, że za każde dane jej dodatkowe "serce" np. w komentarzach piszą:

"dziękuję za Twój głos",

Ty jako grzeczny kolega dajesz następne, za jej wpis i znowu masz w wątku śmiecia: "dziękuję za Twój głos". W ten sposób można to było robić w nieskończoność. Dla mnie zagadką jest - PO CO to komu? Niestety odpowiedzi nie znam. Niektóre wątki z takimi podziękowaniami mają dość pokaźną liczbę po 40 - 60 wpisów.

 

Dlatego  @Mateusz "wymyślił" łączenie wątków, żeby nie następował tzw. ciąg "podziękowań" - tak przynajmniej przypuszczam.

Niestety, osoba robiąca to notorycznie, znalazła już sposób na omijanie tego "łączenia", bo jak widzę robi to skutecznie nadal. No cóż, niektórzy uwielbiają wyścigi ;))) 

PS

Sprawa problemu z usuwaniem "zielonego" banerka też mi się trafia bardzo często, rzeczywiście jest z tym problem, bo trzeba swoje odczekać a jak trafi się, że trzeba szybko odpowiedzieć - trzeba się zająć paznokciami ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@jan_komułzykant

Serdeczne dzięki za kolejne wyjaśnienie, (co, jak i po co), o które jestem mądrzejszy. Będę wstawiał komentarze po nieco dłuższej przerwie. Połączonych nie będę rozdzielał. Prywatnie jestem hobbistą lub jak inni mówią kolekcjonerem wielu różnych rzeczy. Serc nie koniecznie. Swoje serce oddałem małżonce - 50 lat temu. Dziesiątego stycznia mieliśmy rocznicę. W myśl zasady i powiedzenia, co los złączył niech trwa wiecznie od teraz (na tym forum) będę to szanował. Osobne czy połączone dla mnie będzie to bez różnicy. Kto będzie chciał znaleźć moją odpowiedź do swojego komentarza to ją znajdzie. W taki to oto sposób Twoja rada nie pozostanie tylko wirtualna. Wprowadzam ją w czyn. Chyba, żebym zapomniał, ale wtedy szybko mi o tym ktoś przypomni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Piękna rocznica Panie Heniu. Serdecznie gratuluję. Dzisiaj to zjawisko niespotykane. Proszę przekazać też gratulacje małżonce. Obrazek hmmm... jeśli czuje się Pan na siłach.  ;))

Pozdrawiam.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@jan_komułzykant

Pewien dom był naszym domem

a tym domem był Dom Dziecka

właśnie tam się poznaliśmy

gdzie w Policach ludność Grecka

 

zasiedlając to miasteczko

emigrację zakończyła

a nam z Polic do Szczecina

drogę życia wytyczyła

 

ot historia, jakich wiele

zwykła, szara i codzienna

dla nas nigdy się nie skończy

będzie zawsze, będzie cenna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Wędrowiec.1984 Wybornie uchwyciłeś klimat dzisiejszego dnia :)
    • sztuczny kwiatku jestem kwiatkiem co rosnę żebyś ty wiedział jak zazdroszczę tobie   tego że nigdy nie zwiędniesz   co na to powiesz?   wolałbym zwiędnąć mając życie w sobie    
    • @Jacek_Suchowicz o niewinności to już dawno się zapomniało, a dobre wino i owszem też lubię  Kredens pozdrawia  @Waldemar_Talar_Talar wstrętny wynalazek Kredens pozdrawia  @[email protected] akurat nos jest gładki jak pupa niemowlęcia  Kredens pozdrawia 
    • nigdy nie ma pewności co jutro przyniesie czy będzie to pogrzeb a może wesele   nigdy nie ma pewności kto do drzwi zapuka czy bedzie to nadzieja czy chwile złości   nigdy nie ma pewności że las bedzie szumiał a człowiek ubierze szaty uszyte z dobroci   nigdy nie ma pewności czym poczęstuje noc czy dzień będzie od  wczoraj piękniejszy   nigdy nie ma pewności jest tylko wiara w to że Bóg się odważy o lepsze dla nas poprosi
    • 143 * Na Wejherowskiej dławi się czas; Czekam aż wszystko się ruszy. Liczne przekleństwa, któryś już raz, Pragnę siarczyście wyrzucić.   Na Wejherowskiej takie są dni; Wolniej mijają, niż reszta. W komunikacji z ludźmi się tkwi, A w autobusie orkiestra.   Co rusz w hałasie mija mnie ktoś, Z twarzą wpatrzoną w telefon. Za smartfonową manią, na wskroś, Ludzie zdążają na ślepo.   I choć znów jesień trąca nas dziś, Wszędzie duchota panuje. Jakimś sposobem chciałbym stąd wyjść, Bowiem jestestwa nie czuję.   Przy pneumatycznych ściskam się drzwiach, Czekam i czekam wytrwale, W myślach pytając: Jak długo, jak? Końca nie widać wciąż wcale.   Z radia bez przerwy zsuwa się bas, Żeby bieg czasu przyspieszyć; Rytmy wątpliwe cieszą znów nas, Trzeba jakkolwiek to przeżyć.   Dziurą w suficie uciec mam chęć, Bo wiem na pewno - nie przetrwam. Minut dwadzieścia, zaraz plus pięć, Na stu ulicy jest metrach.   Zimną jednakże trzeba mieć krew, Miast pójść do auta od razu, Bo zaparkować też nie ma gdzie, W zakorkowanym Wrocławiu.   ---   * Nr linii autobusowej, o której mowa w wierszu.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...